Magda Mołek odsłania nogi w małej czerwonej na festiwalu w Sopocie. Sam seks!
TVN Sopot Festiwal 2017 rozpoczęty!
W Operze Leśnej w Sopocie wszystkie oczy zwrócone były tylko na nią. Mowa oczywiście o Magdzie Mołek, która w niesamowicie seksownej stylizacji po raz kolejny poprowadziła sopocki koncert. Petarda to mało powiedziane. Dawno nie widziałyśmy jej w tak obłędnym wydaniu. Ten zestaw jest nam dobrze znany, bo kilka tygodni temu niemalże identyczny miała na sobie słynna seksbomba.
Błyszczała nawet w ciemności
W roli głównej futurystyczny zestaw złożony z dopasowanej skórzanej spódnicy i bluzki z wiązaniem w talii. Nazwałam go "małą czerwoną", bo kreacja z daleka do złudzenia przypominała sukienkę. To, co sprawiało, że stylizacja przyciągała spojrzenia, to oczywiście temperamentny kolor i metaliczny połysk. Ale było coś jeszcze, co rozgrzało do czerwoności atmosferę na sopockim festiwalu.
Metaliczny połysk
To oczywiście obłędne nogi Magdy Mołek. Podczas koncertu dziennikarka kusiła ekstremalnie krótką spódnicą. Od jej zgrabnych nóg nie można było oderwać wzroku.
Tania nie była
Stylizacja Magdy Mołek pochodziła z kolekcji Isabel Marant i nie należała do najtańszych. Przed promocją kosztowała ok. 12 tys. złotych, po obniżce niespełna 9 tys. Gwiazda uzupełniła swój look sandałkami na obcasie z fantazyjnym wiązaniem wokół kostki. Ach i jeszcze ta czerwień na ustach!
Magda Mołek jak Emily Ratajkowski
Mówiąc, że podobny zestaw miała na sobie nie tak dawno słynna seksbomba, miałam na myśli kreację Emily Ratajkowski z imprezy Fresh Faces 2017 w Los Angeles. Magda Mołek wybrała nieco inny krój spódnicy niż modelka. Postawiła na model z kokardami umieszczonymi na boku, a nie z przodu. Która gwiazda wyglądała lepiej w metalicznej stylizacji?
