Maja Bohosiewicz ma rady dla przyszłych ojców. Stworzyła dla nich dekalog
Maja Bohosiewicz radzi przyszłym ojcom. "Brzuch po porodzie wygląda przez miesiąc jak w 6 miesiącu ciąży. Nie próbuj tego zauważyć czy skomentować" – pisze aktorka.
Maja Bohosiewicz to aktywna mama. Aktorka wychowuje dwoje dzieci, 2-letniego Zacharego oraz roczną Leonię. Na swoim koncie na Instagramie gwiazda często porusza tematykę rodzicielstwa. Ostatnio podzieliła się z internautami swoimi przemyśleniami na temat ojcostwa. Zdaniem Bohosiewicz dobry ojciec jest jak... dobry kelner. Zawsze w pobliżu, gotowy do pomocy, ale nienarzucający się. Aby pomóc przyszłym tatom aktorka postanowiła stworzyć nawet dekalog. Z przymrużeniem oka.
"Zadzwoń do kolegów i przeproś. Twoje pępkowe odbędzie się, kiedy będę czuła się dobrze, a nie w dzień narodzin, kiedy potrzebuje, żebyś był obok" – pisze Bohosiewicz w punkcie 5.
Internauci żywo zareagowali na pomysł gwiazdy. Pod postem pojawiły się liczne komentarze komplementujące aktorkę oraz opisujące "wtopy" świeżo upieczonych ojców. "O matko, jakie to prawdziwe" – napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. "Mój mąż zamiast pampersa chciał zakładać podkład poporodowy" – dodała inna.
*Oto cały dekalog Bohosiewicz: *
- Zanim znajdziemy się w szpitalu, zobacz, co do torby dziecka włożyłam, abyś nie musiał szukać w kieszeniach kurtki smoczka, o który prosi Cię położna, kiedy będę jeszcze na sali.
- Zrozum, że spódnica i sukienka to dwie różne rzeczy. Tak jak body i pajacyk. Body ma 3 guziki między nogami, pajacyk zaś guziki od szyji aż po stopę.
- Jeżeli rozkazuję przyodziać dziedzicowi pajacyk na body, to nie mam na myśli odwrotnej kolejności. Najpierw body, potem pajacyk.
- Zanim wrócę do domu, nagotuj wielki gar rosołu, kup zgrzewkę wody i poproś swoją mamę o kilka gotowych potraw do zamrożenia, łatwych do odgrzania. Nie, nie dla ciebie. Dla mnie.
- Zadzwoń do kolegów i przeproś. Twoje pępkowe odbędzie się, kiedy będę czuła się dobrze, a nie w dzień narodzin, kiedy potrzebuje, żebyś był obok.
- Nie, nie czuje się dobrze kilka godzin po akcji porodowej, nie dyskutuj.
- Weź przynajmniej 5 dni urlopu na czas mojego wyjścia ze szpitala. Nie zostawiaj mnie samej w domu na dłużej niż 2 godziny.
- Tak, będę płakać, niekoniecznie będę mieć racjonalny powód. Potrzebuje wtedy przytulenia, zrozumienia, węglowodanów.
- Tak, brzuch po porodzie wygląda przez miesiąc jak w 6 miesiącu ciąży. Nie próbuj tego zauważyć czy skomentować.
- Na Śląsku tradycja to brylant za dziedzica. Do szpitala jedzie się z pierścionkiem. Ewentualnie można wymienić na wymarzoną torebkę, buty czy inny zbytek. Odkurzacz bezprzewodowy to nie zbytek, to konieczność.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl