Maja Ostaszewska o szczupłej sylwetce. Zdradza swój sposób
"Ze względów etycznych nie jem mięsa ani produktów pochodzenia krowiego. To także ma wpływ na dobrą sylwetką. Kiedy czuję, że przybieram na wadze, jem mniej" – powiedziała Maja Ostaszewska w rozmowie z "Harper's Bazaar".
Maja Ostaszewska ma 46 lat. Gwiazda od dawna związana jest z Michałem Englertem, z którym wychowuje dwoje dzieci – Franciszka i Janinę. Mimo dwóch ciąż aktorka wciąż może pochwalić się świetną figurą, której z pewnością pozazdrościć jej może wiele pań. Ostatnio w rozmowie z magazynem "Harper's Bazaar" Ostaszewska zdradziła, jak dba o siebie. Jej odpowiedź może wiele osób zaskoczyć.
"W taką pogodę jak dziś mam ochotę dużo jeść. Zresztą jestem już po jeździe konnej i przed intensywną ruchowo próbą w teatrze. Staram się dbać o siebie, unikam śmieciowego jedzenia. Ze względów etycznych nie jem mięsa ani produktów pochodzenia krowiego. To także ma wpływ na dobrą sylwetkę. Kiedy czuję, że przybieram na wadze, jem mniej, rezygnuję ze słodyczy" – powiedziała aktorka, która w trakcie wywiadu zamówiła podobno solidne drugie danie z dużą porcją ziemniaków.
Ostaszewska dodała, że uwielbia również wino, które jej zdaniem absolutnie nie tuczy. Aktorka rezygnuje z niego jedynie wtedy, gdy przeprowadza detoks.
"Mam prawie czterdzieści siedem lat, przybywa mi zmarszczek, ale lubię swoją wyrazistą twarz, swoje ciało" – dodała gwiazda.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl