Makijażowe trendy na jesień i zimę 2014/2015 w dużym skrócie można określić jako "zróżnicowane". Dzięki temu każda kobieta, bez względu na styl i upodobania, znajdzie wśród nich coś dla siebie.
Makijażowe trendy na jesień i zimę 2014/2015 w dużym skrócie można określić jako zróżnicowane. Dzięki temu każda kobieta, bez względu na styl i upodobania, znajdzie wśród nich coś dla siebie.
Naturalność
W obecnym, jesienno-zimowym sezonie, nieskazitelna cera jest wszystkim, czego potrzebujesz. Oczywiście pod warunkiem, że zdecydujesz się na totalną naturalność, którą na wybiegach promowali m.in. Alexander Wang, Victoria Beckham, Jason Wu, Vera Wang, Dolce & Gabbana, Jil Sander, Diane von Furstenberg.
Naturalność nie oznacza oczywiście, że cera ma być "naga". Do osiągnięcia tego efektu potrzebujesz idealnie dobranego podkładu, który da jak najbardziej zdrowy wygląd, korektora i ewentualnie pudru matującego (z tym ostatnim jednak nie przesadzaj, skóra ma się trochę świecić). Najbardziej charakterystyczny aspekt naturalnego makijażu w obecnym sezonie to delikatnie zaróżowione policzki i usta.
Agnieszka Majewska/(mtr), kobieta.wp.pl
Długie rzęsy
W tym sezonie nie wystarczy, że rzęsy są długie i podkreślone. Powinny wyglądać trochę jak u lalki, tworzyć efekt retro przypominający nieco rzęsy słynnej modelki lat 60-tych, Twiggy.
Jak osiągnąć taki efekt? "Zbijając" rzęsy w kępki, zwłaszcza te na dolnej powiece. Jeśli jednak tak podkreślone oko, to dla ciebie zbyt dużo, pozostań przy bardzo mocnym wytuszowaniu górnej linii rzęs. Będziesz do tego potrzebować jedynie dobrego tuszu.
Tego typu rzęsy promowali m.in. Gucci, Prada i Versace, Custo Barcelona, Saint Laurent.
Mocne brwi
Kolejnym ważnym aspektem najmodniejszego w tym sezonie makijażu są brwi. Mają być mocne, zdecydowane, wyraziste, ale jednocześnie jak najbardziej naturalne. Wyraźnie podkreślone brwi promowali m.in. Rag & Bone, DKNY, Marc Jacobs, 3.1 Phillip Lim, Alexander Wang.
Jeżeli natura poskąpiła ci łuków brwiowych a' la Cara Delevingne lub nieopatrznie pozbyłaś się ich w latach wczesnej młodości, pozostają ci do wyboru kosmetyki do malowania i stylizacji brwi: kredki, tusze, cienie, specjalne paletki. Wybierz te o odcieniu jak najbardziej zbliżonym do twojego naturalnego koloru brwi.
Mocna kreska na powiece
Eyeliner to w tym sezonie jeden z podstawowych, niezastąpionych przedmiotów, dzięki któremu można wyczarować prawdziwie modny makijaż. Elementem lansowanym podczas pokazów najlepszych projektantów były bowiem oczy ozdobione kreskami.
Pod względem ich kształtu panowała duża dowolność, której należy spodziewać się także na ulicach. Modne są więc kreski subtelne i mało widoczne, ale także te mocniejsze, czasem nawet podwójne, rysowane nawet na dolnych powiekach oraz oczywiście klasyczne, znane ze stylu niezapomnianej Brigitte Bardot kocie oczy, w których kreskę można wyciągać daleko poza zewnętrzny kącik oka.
Kreski na powiekach lansowali m.in. Carolina Herrera, Mara Hoffman, Marc by Marc Jacobs, Rag & Bone.
Smoky eyes
Nie ma sezonu, w którym mogłoby ich zabraknąć i nie inaczej będzie podczas najbliższej jesieni i zimy. Jednak smoky eyes w tym sezonie, oprócz wersji klasycznej, są także odświeżone.
Dotyczy to zarówno ich kształtów, jak i kolorów. Nie trzymamy się już kurczowo jedynie ciemnych, szarych i przydymionych barw. Piękne smoky eyes można zrobić innymi kolorami, np. srebrnym lub lekko niebieskim. Można również wybrać wariant z mocno podkreślonym dołem oka, choć trzeba przyznać, że na co dzień (zwłaszcza do pracy lub szkoły) jest on mocno niepraktyczny. Dla wzmocnienia kobiecości świetnie nadają się modne w tym sezonie smoky delikatniejsze, wykonane z użyciem cienia złotego, jasnożółtego lub delikatnie różowego.
Kolor na powiekach
Obecny sezon nie zapomina o kobietach, które główny akcent makijażu lubią stawiać na oczy używając do tego kolorowych cieni. Jesienią i zimą 2014/2015 na powiekach liczy się więc kolor.
Im mocniejszy i bardziej widoczny, tym lepiej. Makijażyści proponują, by stawiając główny akcent na oczy, potraktować je niczym malarskie płótno. Do zrobienia tego makijażu przydadzą się przede wszystkim cienie w odcieniach niebieskiego (to najczęściej lansowany w tym sezonie kolor na powiekach), zarówno ciemnego błękitu, jak i mocnego indygo, a także zieleni, zarówno głębokiego szmaragdu, jak i odblaskowego neonu (tylko dla odważnych).
Metaliczne cienie
W tym sezonie połysk jest modny. Powieki mają się więc świecić metalicznym cieniem, a w wersji bardziej minimalistycznej - eyelinerem.
Co ciekawe metalicznych powiek (lansowali je m.in. Donna Karan, Emporio Armani, Dior) nie rezerwujemy jedynie na wieczorne wyjścia. Wręcz przeciwnie, zdaniem makijażystów błyszczące powieki idealnie sprawdzą się przez cały dzień. Warunek: reszta twarzy powinna być "czysta". Dobrym pomysłem jest rezygnacja nawet z tuszu do rzęs.
Różowe usta
Biorąc pod uwagę odcienie szminek lansowanych na ten sezon, uwagę zwraca przede wszystkim spadek popularności koloru krwistej czerwieni i tak popularnego wiosną i latem pomarańczu.
Ich miejsce zajmują czerwienie zbliżone do koloru wiśni, czereśni, wina, a alternatywą są odcienie zgaszonego, spokojnego różu. Takie kolory szminek pokazali m.in. Carolina Herrera, Altuzarra, Tadashi Shoji, Marc by Marc Jacobs, Ralph Lauren, Naeem Khan.
Agnieszka Majewska/(mtr), kobieta.wp.pl