Marta Kaczyńska sięgnęła po papierosy w wieku 12 lat. Teraz umoralnia młodzież i rodziców
Marta Kaczyńska swój najnowszy felieton poświęciła nałogowemu paleniu papierosów. Zdradziła w nim, w jaki sposób można przeciwdziałać nałogowi i zaznaczyła, że palą najczęściej dzieci, które spędzają za mało czasu ze swoimi rodzicami.
12.07.2021 | aktual.: 12.07.2021 17:01
W najnowszym wydaniu tygodnika "Sieci" pojawił się felieton Marty Kaczyńskiej poświęcony problemowi uzależnienia od nikotyny. Kaczyńska napisała w nim, że w Polsce pali co drugi nastolatek, jednak nie podała w tekście źródła naukowego ani instytutu, które przeprowadziły takie badania.
Sposób na nałogowe palenie papierosów
- Pod względem liczby palących wśród młodzieży znajdujemy się w niechlubnej czołówce europejskich państw. Ok. 60 proc. osób w wieku 15-18 lat przynajmniej raz w życiu sięgnęło po papierosa, a średnia wieku tych, którzy próbują wyrobów tytoniowych po raz pierwszy, to 12-14, a nawet osiem lat - pisała Marta Kaczyńska w najnowszym felietonie pt. "W niechlubnej czołówce".
Dalej Kaczyńska pisze, że doskonały sposób na problem nałogu wśród młodzieży znalazła Islandia.
- Z badań wynikało jednoznacznie, że problemy z używkami dotyczyły w znacznie mniejszym stopniu tych dzieci, które kilka razy w tygodniu uprawiały sport, spędzały czas z rodzicami, nie wychodziły z domu wieczorami i miały poczucie bezpieczeństwa w szkole - zaznaczała Kaczyńska.
Sposobem na poradzenie sobie z paleniem na Islandii miała być mobilizacja rodziców do spędzania czasu z dziećmi i dofinansowanie zajęć pozalekcyjnych.
Zobacz także: Prosty trik na otarcia ud. Musisz wypróbować
Kaczyńska zaczęła palić w wieku 12 lat
Tu warto przypomnieć, że Marta Kaczyńska sama jako dziecko nie była święta.
- Mama jednak miała do mnie zaufanie, które niestety kilka razy zawiodłam. Z jednych warsztatów teatralnych wróciłam dzień czy dwa później, niż się skończyły. Zaczęłam palić papierosy w wieku dwunastu lat" - wyznała Kaczyńska w książce "Moi rodzice".
Jej zdaniem to właśnie powód, dla jakiego może stawiać się w roli autorytetu, jeśli chodzi o używki.
- Gdy już wróciliśmy z Warszawy do Trójmiasta, miałam kilku ekscentrycznych znajomych. Po przeżyciach z tamtego okresu mogę stwierdzić, że mam prawo wypowiadać się przeciwko różnym używkom, bo wiem, jakie mogą być ich skutki. Młodość dość mocno szumiała nam w głowach – dodała w tej samej książce.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl