Martyna Wojciechowska adoptowała drugą córkę. Spłynął na nią hejt
Martyna Wojciechowska wyjawiła, że została adoptowaną mamą po raz drugi. 15-letnia Tatu, podobnie jak znana wszystkim Kabula, cierpi na bielactwo. Jej adopcja na odległość została źle przyjęta przez internautów.
10.12.2018 | aktual.: 10.12.2018 12:16
"Robi to na pokaz", "Jakby w Polsce było mało dzieci do adopcji", "Ale brzydka ta dziewczyna", "Jakoś cza się wypromować", "Następnym razem adoptuje uchodźców" (pisownia oryginalna) – czytamy komentarze pod informacją, że Martyna Wojciechowska zaopiekowała się 15-letnią Tatu. Dziewczynka jest albinoską i bardzo potrzebuje wsparcia. Od jakiegoś czasu podróżniczka łoży na jej utrzymanie w Tanzanii.
To drugie dziecko, któremu pomogła Wojciechowska. Pierwszym była Kabula, bohaterka wstrząsającego odcinka "Kobiety na Krańcu Świata". Dzięki niej dziewczyna, której odcięto rękę i która nie widziała dla siebie żadnych perspektyw, mogła iść na studia prawnicze. Latem odwiedziła swoją przyszywaną mamę – wspólnie zwiedziły Warszawę i polskie góry. Niedawno dowiedzieliśmy się, że Wojciechowska ma "drugą" córkę.
Na podróżniczkę wylała się fala hejtu za kolejną adopcję. Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl