Pracowała, ale nie miała za co żyć. Mówi, gdzie tak źle płacono
Fani znają ją przede wszystkim dzięki rolom w serialach "Złotopolscy" oraz "M jak miłość". Choć Małgorzata Rożniatowska od zawsze marzyła, by być aktorką, na znaczące role musiała nieco poczekać. Nie ukrywa, że początki nie były łatwe. Także pod względem zarobkowym.
Choć Małgorzata Rożniatowska od ponad 50 lat występuje na scenie, dopiero niedawno otrzymała swoją pierwszą główną rolę. Aktorka pojawiła się bowiem w filmie "Dalej jazda". - Mam wrażenie, że przybyło teraz ról dla "aktorek w pewnym wieku". To już nie tylko babcine epizody - zaznaczyła w rozmowie z serwisem dziennik.pl. Na początku nic nie zapowiadało, że z aktorstwa będzie w stanie się utrzymać.
Myślała o zmianie zwodu
To jej czas. Małgorzata Rożniatowska w kwietniu skończyła 74 lata. Nie w głowie jej jednak emerytura. Aktorka ma swoje kolejne pięć minut, które z doskonale wykorzystuje. Występuje w znanych serialach, a ostatnio premierę miał nowy film z jej udziałem. Gwiazda "M jak miłość" w najnowszym wywiadzie zdradziła jednak, że wiele razy myślała o zmianie zawodu. Wszystko przez niskie zarobki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita Sokołowska o wygranej w "Tańcu z gwiazdami", odejściu z "Przyjaciółek" i planach reżyserskich [CAŁY WYWIAD]
- Niejednokrotnie, bo początki były ciężkie. Byłam w teatrze na etacie, grałam, ale nie miałam za co żyć. W teatrze to nie były pieniądze do przeżycia. (...) to jest taki zawód, że jak już myślałam o zmianie, to przychodziła propozycja, której nie mogłam odmówić. Co tu dużo mówić, kocham być aktorką - powiedziała Małgorzata Rożniatowska.
Na szczęście jej sytuacja finansowa po czasie uległa poprawie. - W pewnym momencie się wszystko się przełamało i teraz jest bardzo dobrze - dodała.
To nie ona miała zagrać w "Złotopolskich"
Kariera aktorki nabrała tempa dzięki roli w "Złotopolskich", gdzie wcieliła się w Elżunię Kleczkowską, która podbiła serca widzów. Mało brakowało, a Małgorzata Rożniatowska nie dostałaby angażu.
- To była niespodzianka. Takie cuda się w naszym zawodzie po prostu zdarzają, może mam anioła stróża? Tę rolę miała zagrać inna aktorka, dostałam ją jednak w końcu ja - zdradziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl