Matt Mauser wspomina żonę. Kobieta zginęła w katastrofie helikoptera, którym leciała z Kobe Bryantem

- Nie chcemy być uważani, za smutną rodzinę, która straciła mamę - mówi Matt Mauser, którego żona Christina zginęła w katastrofie helikoptera, dokładnie rok temu, 26 stycznia 2020 r. Kobieta leciała razem z legendą NBA Kobe Bryantem i jego córką Gianną.

W ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu "People", ojciec trójki dzieci, rok po śmierci żony Christiny opowiada, jak sobie radzą z powracającym smutkiem.

Zobacz także: Nauczyciele o zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży. "Trudno uwierzyć, że mają tak niskie poczucie własnej wartości"

Mauser, lider Tijuana Dogs i Sinatra Big Band, mówi, że on i jego rodzina, w tym dzieci Penny, Thomas i Ivy, nie chcą być odbierani jako smutna rodzina, która straciła mamę.

- To część naszej historii i  Christina to nasza historia - mówi o żonie, która była trenerem koszykówki w Akademii Sportowej Bryanta Mamba. - Jest wpleciona w naszą historię. Ale ona składa się z wielu różnych rozdziałów i  z wielu różnych części.

We wtorek Mauser upamiętni rocznicę tragicznej śmierci swojej żony, specjalnym koncertem dla Christiny. Podczas koncertu będą zbierane pieniądze na rzecz Fundacji Christiny Mauser, którą stworzył w celu udzielania stypendiów i pomocy finansowej koszykarkom.

Koncert uhonoruje wszystkie ofiary katastrofy helikoptera Calabasas: Christinę, Kobe’a, Giannę, John Altobelli, Keri Altobelli, Alyssa Altobelli, Payton Chester, Sarah Chester i Ara Zobayan.

Zobacz także: Magdalenie Schejbal puściły nerwy. Aktorka wyraziła swój sprzeciw wobec władzy

We współpracy z Rose Bowl Institute fundacja ufundowała nagrodę stypendialną im. Christiny Mauser, która zostanie przyznana podczas koncertu kobiecie lub kobietom, które się wyróżniają sportowym charakterem podobnym jaki miała Christiny. Wyróżnienie zostanie przyznane dopiero jesienią 2021 roku podczas sympozjum na rzecz wzmocnienia pozycji kobiet.

- Przez 15 lat miałem szczęście być partnerem Christiny - napisał Mauser w komunikacie prasowym dotyczącym koncertu. - Była lojalna, zdeterminowana, zabawna i pełna pasji. Kiedy zobowiązała się do zrobienia czegoś, wkładała serce i duszę w wykonanie tej pracy. Kiedy Christina była twoją przyjaciółką, wiedziałeś, że masz przyjaciela na całe życie - przyjaciela, którym będzie zawsze, w najciemniejsze dni i podczas najszczęśliwszych chwil. Christina naprawdę była graczem zespołowym – napisał mąż Christyny.