Meghan Markle już w ciąży? Wystarczy spojrzeć na jej włosy
Meghan Markle i jej ciąża to temat nr 1 nie tylko w Wielkiej Brytanii. Poszukiwania dowodów odmiennego stanu u księżnej trwają. Prasa brukowa uważa, że zdradzi ją fryzura.
Od dnia ślubu na księżnej Meghan ciąży wielka presja. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej śledzą każdy jej ruch – część z nich ją krytykuje, część się nią zachwyca, wszyscy za to oczekują, że wkrótce zostanie mamą "royal baby".
Ci bardziej niecierpliwi, aby dostać odpowiedź, powinni obserwować, co księżna robi z czupryną – radzi tabloid "The Sun". Dziennikarze zauważają, że Meghan stosuje specjalne chemiczne specyfiki do prostowania włosów. Przypomniano wywiad z 2011 r., w którym o tym opowiadała.
– Moja mama jest czarna, mój tata z kolei ma duńskie i irlandzkie korzenie. Nic dziwnego więc, że mam dość mocno kręcone włosy. Od kilku lat korzystam z produktów je prostujących – mówiła kiedyś Markle.
Specjalistka od etykiety Myka Meier uważa, że w momencie, gdy zobaczymy u Meghan burzę loków, możemy się cieszyć. – Nie wiemy oczywiście, co teraz stosuje, by mieć gładkie kosmyki, ale po zajściu w ciążę na pewno nie będzie mogła tego używać – mówi. Co wtedy? Zdaniem ekspertki, księżna zacznie wiązać włosy w kucyk lub jej upinać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl