Metroseksualni i retroseksualni

Kto jest metroseksulany jak David Beckham? Kto jest retroseksulany jak Colin Farrell? I kto jest właściwie ultra, czyli ponad dwie pierwsze kategorie? Nie lubimy szufladkować i przyznajemy, że możemy się mylić. Wyliczanie, który z polskich celebrytów jest metro-, a który retroseksulany jest dość trudne, bo nie wiadomo, jakie kryteria przyjąć. Dla własnej wygody ustanowiliśmy też kategorię ultra? Kto do niej trafił i dlaczego?

Metroseksualny to nie zawsze wymuskany goguś, odstawiony w ciuchy od projektantów i pozujący na kogoś innego, niż w rzeczywistości jest. Tomasz Kammel jest trudny do zaszufladkowania, lecz mimo najszczerszych chęci nie wyobrażamy go sobie ubabranego smarem lub błotem. Prędzej w błotnej maseczce.

Tekst: Zuzanna Menkes/alp/kg

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Czekamy na Borysa Szyca jako Lecha Wałęsę i wtedy z całą odpowiedzialnością trafi do kategorii retroseksualnych celebrytów. Jest w Szycu jakiś trudny do zdefiniowania urok niegrzecznego chłopca i nie jest to wcale „Efekt Axe”. Przerażająco wiarygodny jako osadzony w „Symetrii”, przekonywujący Silny w „Wojnie polsko-ruskiej”. Podobno dał radę Bruce’owi Willisowi…

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Przyznajemy, że każda z nas chciałaby dysponować choć połową jego szafy. Czasem mamy wrażenie, że Olivier Janiak ubiera się lepiej niż jego żona, Karolina Malinowska.

Te jedwabie, szlachetne wełny i aksamity… Olivier bez wątpienia jest jednym z najlepiej ubranych mężczyzn w Polsce. Coś też jest w jego mimice, ruchach i delikatnym tembrze głosu, że bez wątpliwości przyznajemy mu kategorię metro.

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Co cię nie zabije, to cię wzmocni. W wypadku Pawła Małaszyńskiego „zabójczym wzmocnieniem” była rola mecenasa Piotra Korzeckiego. Rola przesłodzonego i prawego do bólu prawnika mogła sprawić, że Małaszyński do końca kariery pozostałby w szufladce „na wieki wieków amant”.

Paweł, pełen dystansu do siebie, zagrał jednak w parodii serialu u Szymona Majewskiego i rozbawił wszystkich. I to, co pokazał w „Skrzydlatych świniach”…

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Mógł być głosem swego pokolenia: seksownym bramkarzem, porzuconym przez szaloną żonę - artystkę. Majdan wybrał jednak inną drogę: zaczął przeszczepiać włosy, smarować się opalaczem i paradować w seksownie podartych jeansach oraz błyszczących mokasynach. Nie pomógł nawet pojedynek na klaty z Piotrem Gąsowskim w „Tańcu z Gwiazdami”.

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Jedyny polski aktor, który uśmiecha się, mając opuszczone kąciki ust. Nie wiadomo właściwie, co sprawia, że Bogusław Linda jest na samym czele retroseksualnych celebrytów. Zapewne wiecznie żywy wizerunek Franza Maurera na zawsze stworzył image Lindy jako supersamca w skórzanej kurtce i ze stalowym spojrzeniem.

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Być może to towarzystwo pięknych kobiet sprawia, że mężczyzna zaczyna przejmować ich cechy. Jednak są fotografowie tacy jak Terry Richardson, którzy mimo robienia zdjęć najpiękniejszym modelkom, nie stracili nic z macho. W programie u Szymona Majewskiego Tyszka zadeklarował, że sypia z pluszowym kaczorem. Czy miękną Wam nogi na takie stwierdzenie?

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Męski jako wampir, złodziej cennych obrazów i milicjant. Wiele razy porównywany do amerykańskiego barda Johnny’ego Casha, który nawet w sędziwym wieku zachował charakterystyczny błysk w oku. Macho nie tworzą blizny, ani zarost, choć bez wątpienia tworzy to sceniczne emploi Więckiewicza. Może to ten głos, może spojrzenie…

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

To zdumiewające, jak tak piękny mężczyzna potrafi być tak brzydki! Rolą Despero w „Pitbullu” Marcin Dorociński podbił wiele serc, a gdy grał bezdomnego trenera w „Boisku bezdomnych”, wiele pań inaczej spojrzało na piłkę nożną. Piękny był jako gangster Fabio, uroczy jako mąż-huncwot w „Heli w opałach”. Najlepiej ponoć czuje się w domu, siedząc w dresie i laczkach. Jak go nie kochać?

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Bobek jest śliczny i bardzo sympatyczny. Nie możemy się nadziwić, dlaczego taki fajny chłopak jest nadal sam. W przypadku Filipa Bobka kategoria ultraseksualny tłumaczona jest jako „ponad”. Żadna dziewczyna nie pomyśli, że mogłaby startować do takiego pysznego chłopaka: za miły, za przystojny, za elegancki. Czy Filip ma jakiś ukryty defekt, czy może jest zbyt dobry, aby być prawdziwy?

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Podobno rolą w nowym serialu „Linia życia” Tomasz Ciachorowski ma walczyć z wizerunkiem, który wepchnął go do szuflady amantów o złotym sercu. Ciachorowski jest tak samo ładny i seksowny tą samą miarą, co Filip Bobek: poza wszelkimi kanonami.

Nam spodobało się, że „Ciacho” walczy o swoje mówiąc w jednym z kolorowych magazynów plotkarskich: „Spotkałem się z pomówieniami, że nie jestem tak ładny jak Filip Bobek. Filip utrwala wizerunek amanta, ja idę w innym kierunku. Uroda w końcu szybko przemija...” - wyznał na łamach „Na żywo”.

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*

Właściwie bardziej wiarygodna byłaby kategoria mega - metroseksulany. Krzysztof Ibisz bez wątpienia wygrywa w swojej kategorii: zawstydza wszystkich mężczyzn i kobiety. Nikt nie ma takich mięśni na brzuchu jak prezenter i tak gładkiej buzi. Krzysztof Ibisz jest też niezwykle wiarygodny, bo najważniejsze to dobrze się czuć z samym sobą.

Tekst: Zuzanna Menkes/alp/kg

POLECAMY: * Julia Pietrucha w roli amanta?*