Miał ożenić się z dziewczyną, którą kochał. Życie odebrał mu zamachowiec z Barcelony
Był młodym inżynierem i chciał ożenić się z dziewczyną, którą kochał. Jego hiszpańskie wakacje zakończył zamachowiec, który wjechał w tłum ludzi na deptaku La Rambla w Barcelonie. Czwartkowy wieczór dla dwójki zakochanych zakończył się tragedią. 25-letni Luca Russo zginął na miejscu.
18.08.2017 | aktual.: 18.08.2017 15:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Drugą zidentyfikowaną ofiarą zamachu w Barcelonie jest Luca Russo, młody inżynier, który na wakacje w Hiszpanii wybrał się ze swoją narzeczoną. Chciał zmieniać świat i pomagać ludziom. Niestety jego życie zakończył terrorysta w ciężarówce.
Luca Russo miał 25 lat i pochodził z Bassano Grappa we włoskiej prowincji Treviso. Na co dzień pracował w mieście Padua. Wraz ze swoją narzeczoną, Martą Scomazzon, byli wolontariuszami w Zielonym Krzyżu, organizacji ekologicznej.
Po zamachu w Paryżu Luca napisał na swoim koncie na Facebooku: "Religia jest jak opium dla ludzi". Po każdym dramatycznym wydarzeniu na świecie starał się wspierać jego ofiary i okazywał współczucie dla rodzin zmarłych. Ostatni wpis, jaki zamieścił w swoich social mediach brzmiał: "Rodzimy się, nie przynosząc niczego, umieramy nie zabierając niczego. A pośrodku kłócimy się o wszystko."
W godzinę po zamachu w Barcelonie siostra Luki w mediach nawoływała: "Pomóżcie mi sprowadzić go do domu." Niestety było już za późno. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Jego narzeczona trafiła do szpitala z licznymi obrażeniami, na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W czwartek wieczorem na deptaku La Rambla w Barcelonie w tłum ludzi wjechała furgonetka. W zamachu zginęło 14 osób, a ponad 130 zostało rannych. Wśród ofiar są również dzieci.