Michał Bajor żegna Piotra Machalicę. "Piekielnie inteligentny, koleżeński, zabawny, gościnny, utalentowany"
Michał Bajor pożegnał poprzez mediach społecznościowe Piotra Machalicę, oprócz wielu ciepłych słów o artyście, napisał również o swoich wspomnieniach z nim związanych. Na koniec dodał: "Piotrze, spoczywaj w spokoju. Zostawiłeś po sobie wiele dobrych emocji i takiego będę Cię pamiętał".
16.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piotr Machalica zmarł w poniedziałek 14 grudnia. Wiadomość o jego odejściu wstrząsnęła środowiskiem artystycznym, choć aktor od jakiegoś czasu miał problemy ze zdrowiem.
"Odszedł Piotr Machalica. Bardzo mi przykro, choć wiedzieliśmy w artystycznym środowisku, że już od jakiegoś czasu zdrowie nie było Jego najmocniejszą stroną. Bardzo serdeczny, ciepły i wyrozumiały. Piekielnie inteligentny. Koleżeński. Zabawny. Gościnny. Utalentowany" – zaczął swój wpis Michał Bajor.
Dalej opisał swoje spotkanie z Machalicą i początek przyjaźni. "Poznałem Go na studiach w szkole teatralnej. Tylko raz zagraliśmy razem ("Medium" - film Jacka Koprowicza). Ale za to byliśmy przez lata dobrymi sąsiadami, mieszkającymi na jednej uliczce w podwarszawskiej miejscowości. A zatem towarzyskie spotkania, drinkowe również, świąteczne, na Nowy Rok itp. itd.
Rozmowy, żarty, ale i też poważne tematy w gronie sąsiadów takich jak Magda Umer, Janusz Stokłosa, Krzysztof Materna, Zbyszek Zamachowski, czy Janusz Józefowicz. Jednym słowem wesoła i twórcza uliczka, która już się wprawdzie życiowo rozsypała, ale wspomnienia trwają do dzisiaj" - napisał.
"Piotrze, spoczywaj w spokoju. Zostawiłeś po sobie wiele dobrych emocji i takiego będę Cię pamiętał. Państwo zapewne również będą mieli Go w pamięci za Jego role, wywiady i uśmiech. Pozdrawiam. Michał Bajor" – dodał na koniec aktor i piosenkarz.
Piotr Machalica – działalność artystyczna
Aktor Piotr Machalica zmarł w poniedziałek 14 grudnia. Przez ponad 20 lat był związany z Teatrem Powszechnym w Warszawie, gdzie występował m.in. w "Medei" wg Eurypidesa w reż. Hubnera, "Weselu" wg Wyspiańskiego w reż. Krzysztofa Nazara, "Trzech siostrach" wg Czechowa w reż. Agnieszki Glińskiej i "Królu Learze" wg Szekspira w reż. Piotra Cieplaka.
W pamięci publiczności zachowały się także jego duety z Krystyną Jandą w spektaklach "Dwoje na huśtawce" wg Gibsona w reż. Andrzeja Wajdy i "Kotka na rozpalonym blaszanym dachu" wg Williamsa w reż. Andrzeja Rozhina. W 2006 r. aktor został dyrektorem ds. artystycznych w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, gdzie także występował na scenie (chociażby w "Hamlecie" wg Szekspira w reż. Andre Huebnera-Ochodło) i reżyserował spektakle (w tym "Życie: Trzy wersje" wg Yasminy Rezy). Funkcję dyrektorską sprawował do 2018 r.
W ostatnich latach był związany z teatrami Krystyny Jandy - Teatrem Polonia i Och Teatrem.