Miłość pełna zdrad. Tak kochali Sarah Ferguson i książę Andrzej
Widywali się już w dzieciństwie, ale bliżej poznali się dopiero w 1985 roku. Matką chrzestną ich związku była księżna Diana, która postanowiła zeswatać swoją przyjaciółkę ze szwagrem. Chociaż bardzo się kochali, nie udało im się uratować związku. Sarah Ferguson i książę Andrzej byli małżeństwem dziesięć lat.
Historie miłosne w brytyjskiej rodzinie królewskiej to gotowy materiał na scenariusz filmowy. Relacja Sary Ferguson i księcia Andrzeja, chociaż zakończona rozwodem, ma swój happy end. Wydawać by się mogło, że byli małżonkowie nigdy nie spojrzą sobie w oczy. A oni... przyjaźnią się od lat.
Wielka miłość i wielki ślub
Sarah była przyjaciółką księżnej Diany. To księżna Walii właśnie, miała poznać ją ze swoim szwagrem, księciem Andrzejem. Poznali się w 1985 r. podczas wyścigów konnych w Ascott. To jednak nie było ich pierwsze spotkanie. Widywali się już wcześniej, będąc dziećmi. Kamerdyner, który ich obsługiwał, zdradził później, że przyszli małżonkowie bardzo dobrze dogadywali się podczas wydarzenia.
"On przekomarzał się z Sarah, próbując karmić ją czekoladowymi eklerkami. Ona odmawiała, udając żartobliwie, że bije księcia po ramieniu, i wymawiając się stałą dietą" - opisał ich spotkanie Andrew Morton.
Rok później, 19 lutego 1986 roku, w swoje urodziny, książę Andrzej oświadczył się Sarze. Ślub odbył się kilka miesięcy później, 23 lipca. Jak przystało na rodzinę królewską, był niezwykle uroczysty. Wśród gości znalazły się między innymi pierwsza dama USA Nancy Reagan, oraz premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher.
"Byliśmy szaleńczo zakochani. Nigdy nie zapomnę, jak szłam do ołtarza, a on odwrócił się i spojrzał na mnie. Wyglądał niesamowicie przystojnie w mundurze marynarki wojennej" — wspominała po latach Sarah Ferguson.
Zdrady, rozwód i przyjaźń
Ich szaleńcza miłość była prawdziwa, ale nawet tak silne uczucie nie uratowało ich związku. Największym problemem, okazała się być samotność. Książę Andrzej miał bardzo dużo obowiązków. Z związku z tym, ze swoją żona przebywał jedynie 40 dni w roku. A nawet tych 40 dni nie spędzali razem w pełni. W sierpniu 1988 r. na świat przyszła ich pierwsza córka, księżniczka Beatrice. Po porodzie Sarah Ferguson ważyła 20 kilogramów więcej. Prasa nie dawała jej spokoju. Rok później księżna Yorku zaszła w kolejną ciążę.
Wtedy poznała pochodzącego z Teksasu Steve'a Wyatta. Bogaty biznesmen szybko stał się jej kochankiem. Mówi się, że Sarah Ferguson miała także romans z przyjacielem swojego kochanka, Johnem Bryanem. Po sześciu latach małżeństwa Sarah Ferguson i książę Andrzej ogłosili separację. Ostatecznie rozwód wzięli w maju 1996 r. Swoimi córkami - Beatrice i Eugenią mieli opiekować się naprzemiennie. Do dziś utrzymują bliskie relacje. Jak się okazuje, lepiej niż miłość, wyszła im przyjaźń.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
