Miss Polski na Wózku 2016 wybrana!

- Brak mi słów, ale chciałam wszystkim serdecznie pogratulować – dziewczyny, jesteście naprawdę fantastyczne – komentowała na scenie świeżo upieczona Miss Polski. Adrianna nie kryła ekscytacji – pokonała 11 koleżanek, ale przede wszystkim spełniła marzenie i udowodniła, że niepełnosprawność nie przeszkadza w osiąganiu celów.

Gala finałowa wyborów Miss Polski na Wózku 2016 odbyła się w Amfiteatrze Bemowo. Kandydatki do tytułu najpiękniejszej prezentowały się w kreacjach Violi Piekut. W skład jury wybierających tę jedyną weszli: przedstawiciel Miasta Stołecznego Warszawy Andrzeja Golimont, wspomniana wcześniej projektantka Viola Piekut, Miss Polski na Wózku 2015 Katarzyna Kozioł, Miss Polski 2015 Magdalena Pieńkowska oraz prezes Fundacji Jedyna Taka Katarzyna Wojtaszek i wielu innych.

Nagrodę Miss Popularności otrzymała Elżbieta Zarzecka, Miss Mediów Społecznościowych Agata Cybuchowska, natomiast I Wicemiss została Paulina Wójciak, a II Wicemiss Ania Płoszyńska. Jednak to Adrianna zdeklasowała pozostałe kandydatki.

Miała 10 lat, kiedy stwierdzono u niej rdzeniowy zanik mięśni. Choroba postępuje stopniowo. Na początku kobieta wierzyła, że da się ją wyleczyć. – Ćwiczę, jestem aktywna. No i tak ćwiczyłam, że przesadziłam. Stopniowo docierało do mnie, że zdrowie już nie wróci – mówiła podczas ostatniej rozmowy z WP Kobieta.

Adrianna od dwóch lat porusza się już tylko na wózku. Mimo tego nie poddaje się chorobie i pokazuje to innym. 26-latka z Malborka prowadzi bloga, na którym udowadnia, że również niepełnosprawna kobieta może być atrakcyjna i akceptowana. - Ludzie kojarzą najczęściej niepełnosprawnych z zaniedbanymi, śliniącymi się i głupimi ludźmi. Pamiętam taką sytuację, gdy jeszcze chodziłam o kulach. Chciałam wejść do łazienki dla niepełnosprawnych. Jakaś pani nie pozwoliła mi z niej skorzystać, bo nie wyglądałam jej na niepełnosprawną – mówi.

Dużo czasu minęło, zanim Zawadzińska zaczęła akceptować samą siebie. Dzisiaj nie czuje się w żaden sposób gorsza od innych kobiet. Jest bardzo kobieca i potrafi to pokazać. Mieszkanka Malborka chciała wziąć udział już w pierwszej edycji konkursu – nie udało się, ponieważ poruszała się o kulach. Tym razem dopięła swego. I wygrała. - Myślę, że konkurs Miss Polski na Wózku może w swojej idei nie tylko promować piękno kobiet, ale również uświadomić światu, że niepełnosprawni mogą być użyteczni. Wielu przecież wymyka się stereotypom… - mówiła w eliminacjach do konkursu.

To już czwarta edycja konkursu na Miss Polski na Wózku, który organizuje fundacja Jedyna Taka. Na pomysł tej inicjatywy wpadły dwie niepełnosprawne mamy, którym problemy osób sprawnych inaczej nie są obce. – Chcemy pokazać piękno, zaradność, kreatywność oraz radość, jaką czerpią z macierzyństwa niepełnosprawne kobiety – piszą na stronie fundacji.
Finalistki konkursu Miss Polski na Wózku otrzymują nie tylko szereg nagród materialnych takich jak funkcjonalny wózek inwalidzki czy pakiet zabiegów pielęgnacyjnych, o których marzy każda kobieta. To dla nich także przepustka do wielkiego świata mody. - Od 2014 roku Fundacja Jedyna Taka prowadzi również integracyjną agencję modelek Butterfly Agency Models. Zatrudniamy zarówno nastolatki, studentki, jak i dojrzałe kobiety, gdyż prawdziwe piękno nie zna wieku. Poprzez nasze działania pragniemy zmieniać wizerunek modelingu w Polsce – opowiada Sylwia Błach z fundacji Jedyna Taka.

Kiedy w 2013 roku ruszyła pierwsza edycja konkursu, komentarze nie były zbyt optymistyczne. W całej Europie zaledwie siedem krajów zdecydowało się na organizowanie takich imprez. - Kobieta z niepełnosprawnością do niedawna nie była kojarzona ani z rolą matki, ani z rolą żony, a już na pewno nie z rolą miss czy modelki – mówiła prezeska fundacji, Katarzyna Wojtaszek-Ginalska w rozmowie z Polsat News. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Wybory Miss Polski na Wózku cieszą się dużym zainteresowaniem i coraz większą społeczną akceptacją. Cel fundacji Jedyna Taka powoli się realizuje.

Zobacz także:
Piękne Polki, które przełamują bariery