Młynarska wspomina ojca. Wzruszające wyznanie dziennikarki
"Piosenka to jest taki drobny twór, który może bardzo sprowokować do myślenia, ale niestety nie jest w stanie go zastąpić" - mawiał Wojciech Młynarski. W ponad 3500 tysiącach piosenek sportretował kronikę Polski i Polaków. Teraz Wojciech Młynarski, który zmarł 15 marca tego roku, doczekał się filmu biograficznego. Do jego obejrzenia zachęca córka, Agata Młynarska, która we wzruszających słowach wspomina tatę.
15.10.2017 | aktual.: 15.10.2017 10:41
"Pamiętam ten jesienny spacer w Łazienkach. Taki radosny Tata, jak na tym zdjęciu, bywał tylko wtedy, gdy czuł się u siebie. Zawsze mówił, że to jego strony. Obok Ukochana Legia i niezastąpione korty, radio na Myśliwieckiej i alejki w liściach w parku. Jeśli chcecie wspomnieć Tatę i jego świat, to zapraszam do kin na film "Piosenka finałowa". Ja wciąż w ten finał nie wierzę..." - napisała.
Śmierć Wojciecha Młynarskiego pogrążyła w smutku rodzinę, przyjaciół oraz zupełnie obcych ludzi, którzy wychowali się na jego twórczości. Artysta chorował od wielu lat i wielokrotnie trafiał do szpitala na skutek problemów z sercem. Trzy lata temu przeszedł skomplikowaną operację. W ostatnich miesiącach stan jego zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. Cztery miesiące przed śmiercią Wojciech Młynarski przeszedł poważny udar. Jako oficjalną przyczynę zgonu podano niewydolność krążeniowo-oddechową.
Zaledwie osiem miesięcy po śmierci artysty do kin wejdzie film "Młynarski. Piosenka finałowa" - obraz dokumentalny, to ostatni bardzo osobisty wywiad z bohaterem. Film dopełnia ponad 30 wypowiedzi jego najbliższych przyjaciół, między innymi: Janusza Gajosa, Janusza Głowackiego, Jerzego Derfla, Janusza Senta, Włodzimierza Korcza, Ewy Bem, Janusza Stokłosy, Ireny Santor, Michała Bajora, Magdy Zawadzkiej, Krystyny Jandy, rodziny i tych, którzy z nim tworzyli i dla których tworzył: wybitnych kompozytorów, aktorów, piosenkarzy.
- Te niezwykle uczciwe, bez cenzury, opowieści o Wojtku zbudowały portret niezwykłego artysty, ale też człowieka z wyraźnym pęknięciem, zmagającego się z ludzkimi słabościami - zachęcają twórcy filmu, który do kin wchodzi 3 listopada.