Modelka o rozmiarze 50 gwiazdą okładki magazynu „People”

- Od matury chciałam zostać modelką, ale we wszystkich agencjach słyszałam, że jestem za gruba. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęłam publikować w internecie moje portrety w bieliźnie i kostiumach kąpielowych. Spodobały się i spełniło się moje marzenie - mówi w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu „People” Tess Holliday.\r\n\r\n29-latka, która naprawdę nazywa się Ryann Hoven, niedawno podpisała kontrakt z agencją modelek MILK Management i już wystąpiła w kampanii reklamowej marki kosmetycznej Benefit. Na okładce „People” przy zdjęciu pewnej siebie, czarującej i szczęśliwej Tess widnieje podpis: „piękno nie ma rozmiaru”.\r\n\r\nHistoria Holliday to kolejna z cyklu spektakularnych karier, które rozpoczęły się w mediach społecznościowych. Zanim założyła konto na Instagramie, które uczyniło z niej supergwiazdę i ikonę nowej, pełnej kobiecości, Tess pracowała jako makijażystka w Los Angeles, samotnie wychowując 9-letniego syna Rylee'a. Teraz Tess wspiera w jej planach narzeczony Nick, którego poznała na Tumblrze, gdzie napisał, że podziwia to, co robi Holliday dla innych kobiet.\r\n\r\n\r\n

\r\n\r\n\r\n\r\nMusimy przyznać, że jesteśmy jak Nick pełni podziwu dla odważnej Tess, która postanowiła zagrać na nosie branży mody, która mianem „plus size” nazywa dziewczyny w rozmiarze 38. Pełne ciało Tess jest apetyczne, zgrabne i zmysłowe. Ale przesłanie krągłej kobiecości to tylko początek Tess chce, żeby ludzie wreszcie przestali patrzeć na pozory. - Jeśli chcesz, możesz osiągnąć wszystko - mówi modelka, która sama zapracowała na swój sukces, łamiąc reguły i nie uznając słowa „nie”. Więcej zdjęć Tess znajdziecie na jej profilu na Instagramie, który obserwuje już ponad 700 tysięcy osób!\r\n\r\nAnna Konieczyńska\/(mtr), WP Kobieta\r\n\r\n\r\nPOLECAMY:\r\n\r\n

\r\n\r\n* Nie wyglądają jak dzieczyny z rozkładówki\r\n\r\n Magdalena Frąckowiak została projektantką*\r\n\r\n