Moje piersi się zdeformowały się przez noszenie stanika push-up
Stałe noszenie niektórych rodzajów biustonoszy z wkładkami powiększającymi, w dodatku nieprawidłowo dopasowanych, może niekorzystnie wpłynąć na wygląd piersi.
25.11.2012 | aktual.: 04.01.2013 10:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niestety, może się tak zdarzyć. Stałe noszenie niektórych rodzajów biustonoszy z wkładkami powiększającymi, w dodatku nieprawidłowo dopasowanych, może niekorzystnie wpłynąć na wygląd piersi. W pracy brafitterki spotykamy się czasem z takimi przypadkami, kiedy u osoby noszącej wyłącznie push-upy trudno stwierdzić, gdzie dokładnie zaczyna się pierś, natomiast doskonale widać, w którym miejscu wkładki uciskały ciało.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nieodpowiedni rodzaj wkładek i najczęściej źle dobrany rozmiar. Wkładki w biustonoszach tego typu są różne – mogą być niewielkie, niezbyt grube, płaskie i o większej powierzchni, ale nie zrobią nam krzywdy pod warunkiem, że cały stanik jest prawidłowo dopasowany. Są też biustonosze z dużymi, wbudowanymi na stałe wkładkami z dość sztywnej pianki, tworzącymi wewnątrz miseczek wyraźne wybrzuszenie nad fiszbiną. Dają one spektakularny efekt powiększenia i podniesienia biustu, jednak nie powinno się ich nosić codziennie, ponieważ bez względu na prawidłowo dobrany rozmiar, taki biustonosz powoduje stały ucisk nienaturalnie ukształtowanych miseczek na piersi. Tego typu staniki najlepiej zakładać tylko na specjalne okazje.
Sprawa komplikuje się dodatkowo, jeżeli biustonosz jest nieprawidłowo dobrany. Najczęściej popełniany zestaw błędów, czyli za mała miseczka w połączeniu ze zbyt luźnym obwodem, powoduje dodatkowe zniekształcanie biustu. Za mała miseczka powoduje, że pierś wychodzi górą i tworzy wybrzuszenie nad krawędzią miseczki, często jest też uciskana fiszbiną od strony pachy. Po pierwsze: za mała miseczka oznacza często także za wąską fiszbinę; po drugie – zbyt luźny pas pod stanika nie naciąga odpowiednio miseczki w stronę pachy, tylko pozwala jej wchodzić na pierś. Mamy więc pierś zgniataną z jednej strony wkładką powiększającą, a z drugiej strony – fiszbiną.
Na szczęście nie jest to nieodwracalne. Jeśli doszło do zniekształcenia, najlepszym wyjściem jest przynajmniej czasowa rezygnacja z biustonoszy push-up. Nie oznacza to jednak, że nie możesz w inny sposób ładnie wyeksponować piersi. Najlepiej poradzić się doświadczonej brafitterki, która będzie potrafiła wskazać nie tylko właściwy rozmiar nowego biustonosza, ale także dobierze odpowiedni model, który będzie wspomagał „naprawę” biustu.
Możliwe, że na początek najlepszy będzie biustonosz z miękkimi miseczkami. Nie są one wprawdzie lepsze dla biustu pod względem podtrzymania, natomiast jeśli nie masz doświadczenia w prawidłowym dobieraniu staników, to łatwiej w takim biustonoszu zauważysz, kiedy trzeba zweryfikować rozmiar – w usztywnianych stanikach łatwiej przeoczyć błędy dopasowania. Prawidłowy rozmiar jest bardzo ważny, aby podtrzymać piersi i nie pozwolić im uciekać za fiszbinę w stronę pachy. Odpowiednio dobrany, dość ścisły pas utrzyma biustonosz przez cały dzień w jednym miejscu, a miseczki z odpowiednio szerokimi fiszbinami pozwolą piersiom wrócić na swoje miejsce.
Brafitterka pokaże ci także, jak prawidłowo zakładać biustonosz i jak włożyć całe piersi do miseczek – zapięcie pasa i założenie ramiączek nie wystarczy, w taki właśnie sposób najczęściej kupuje się za małe miseczki. Możesz także skorzystać z instrukcji i porad zawartych w naszym cyklu poświęconym dopasowaniu biustonoszy.
Jeśli natomiast chodzi o wyeksponowanie biustu – nie musisz z niego rezygnować, możesz dobrać sobie biustonosz bez wkładek, o takim kroju, który ładnie ukształtuje piersi. Miękki halfcup doskonale poradzi sobie z tym zadaniem. Możesz nosić także usztywniane biustonosze bez wkładek, na przykład plunge lub halfcup. Pozwolą ci uzyskać ładny efekt, a jednocześnie poprawić kształt biustu.