Monika i Zbigniew Zamachowscy rozstali się? "Jest mi bardzo ciężko"
Czyżby małżeństwo Moniki i Zbigniewa Zamachowskich wisiało na włosku? Wiele wskazuje na to, że tak, ponieważ aktor zabrał z ich wspólnego mieszkania na warszawskim Żoliborzu swoje rzeczy.
W tym roku Monika i Zbigniew Zamachowscy świętowaliby 10. rocznicę związku, a w maju 7. rocznicę ślubu. Jednak dziennikarka i aktor prawdopodobnie nie będą hucznie obchodzić święta swojej miłości, bowiem wiele wskazuje na to, że się rozstali.
W sobotni poranek Zamachowski został przyłapany pod swoim mieszkaniem na Żoliborzu, gdzie mieszka wraz z Moniką. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że aktor wraz ze swoim synem, wynosili jego rzeczy. Zabrali obrazy i inne prywatne rzeczy Zbigniewa, a meble, które nie były już mu potrzebne, postawili pod osiedlowym śmietnikiem.
Małżeństwo Zamachowskich się rozpadło?
Małżonkowie jak na razie nie ogłosili publicznie, że nie są już razem. Jednak w mediach już od jakiegoś czasu mówiło się, że Zamachowskim nie układa się najlepiej. Oliwy do ognia dolała niedawna wypowiedź Moniki dla "Twojego Imperium". Powiedziała wówczas, że żadna miłość nie trwa wiecznie. - I dla mnie, i dla Zbyszka jest to już trzecie małżeństwo, oboje doskonale więc wiemy, że wszystko może się skończyć - powiedziała dziennikarka.
"Fakt" poprosił Zamachowską, by skomentowała zachowanie swojego męża. Czy to, że zabrał z ich wspólnego mieszkania swoje rzeczy, faktycznie oznacza, że postanowił się wyprowadzić? - Jest mi bardzo ciężko. Ale nie mogę i nie chcę o tym rozmawiać - powiedziała zrezygnowana gwiazda i ucięła rozmowę.
Co ciekawe, kilka godzin po wyprowadzce Zbigniewa, Monika opublikowała na Instagramie zdjęcie z wnętrza ich mieszkania, w którym nie było już rzeczy jej męża.
"To bezcenne uczucie, gdy nie musisz wychodzić z domu, żeby mieć miły wieczór..." - napisała Zamachowska pod fotografią .
Przeczytaj też: Agustin Egurrola doprowadził do łez Roksanę Węgiel. Takiej krytyki się nie spodziewała
Związek Moniki i Zbigniewa Zamachowskich
Początki związku Moniki i Zbigniewa Zamachowskich były bardzo burzliwe, a ich miłość rodziła się w atmosferze wielkiego skandalu. Nikt nie dawał im szans, jednak spędzili ze sobą prawie 10 lat. Aktor dla dziennikarki rozstał się ze swoją żoną Aleksandrą Justą, z którą ma czworo dzieci. W czasie rozwodu zgodził się na wiele postawionych przez nią warunków - wyprowadził się z ich wspólnej willi pod Warszawą i zobowiązał się płacić wysokie alimenty w wysokości 18 tysięcy złotych miesięcznie. Wszystko po to, by na nowo ułożyć sobie życie z Moniką.
