GwiazdyMonique Lehman wspomina ojca - Papcio Chmiela. Śpiewała "Sto lat" przy jego grobie

Monique Lehman wspomina ojca - Papcio Chmiela. Śpiewała "Sto lat" przy jego grobie

Henryk Jerzy Chmielewski, znany jako Papcio Chmiel, zmarł w styczniu 2021 roku. Teraz jego córka – Monique Lehman – postanowiła wrócić do pogrzebu ojca. Zdradziła także, że ostatnio przyleciała do ojczyzny, by uczcić jego 98. urodziny.

Monique Lehman podczas pogrzebu ojca
Monique Lehman podczas pogrzebu ojca
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
oprac. KPL

Urodzony w 1923 roku Papcio Chmiel to dla wielu Polaków postać kultowa. Rysownik jest bowiem autorem serii komiksów pt. "Tytus, Romek i A’Tomek", która rozeszła się w milionowych nakładach i zyskała oddanych fanów na całym świecie. Pierwszy komiks powstał w 1957 roku, a kolejne odcinki były publikowane w czasopiśmie "Świat Młodych".

Pogrzeb w czasach pandemii

W 2007 roku Chmielewski został odznaczony Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a wykreowane przez niego postaci stały się częścią popkultury. Rysownik pozostawał aktywny do śmierci. Odszedł w wieku 97 lat i został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim. Pogrzeb odbył się w czasie pandemii, ale uroczystości żałobne były transmitowane.

Fizycznie w pożegnaniu ojca wzięła natomiast udział jego córka – Monique Lehman, która na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych. Kobieta jest artystką, kuratorką i wykładowczynią. Rozpoznawalność w Polsce zdobyła dzięki programowi "Żony Hollywood", w którym pokazała dom i opowiedziała o życiu za oceanem.

Swojego ojca wspominała w następujących słowach: - To był fantastyczny tata, dlatego, że nie przeszkadzał nam dorastać. Pozwalał mnie i mojemu bratu być sobą.

Rodzice wcześnie zaszczepili w Monique miłość do sztuki – cierpiąca na łamliwość kości dziewczynka nie mogła robić tego, co rówieśnicy. W jednej z rozmów wyznała, że ojciec zachęcał ją do rysowania zaś mama nauczyła techniki szycia, szydełkowania i robienia na drutach.

"Sto lat" na cmentarzu

Teraz w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post, 69-latka opowiedziała nieco więcej o pogrzebie ojca. - Musiałam przyjechać do Polski w lutym i pogrzeb odbył się w najzimniejszy dzień roku – zdradziła.

Lehman dodała także, że ostatnio ponownie przyjechała do Polski, by uczcić 98. urodziny ojca. Okazuje się, że na Cmentarzu Bródnowskim odbyła się z tej okazji szczególna uroczystość. - Zaprosiliśmy bardzo dużo fanów na cmentarz i obeszliśmy 98. urodziny mojego taty śpiewając mu "sto lat" na cmentarzu – wyznała.

Pomysł Monique Lehman może wydawać się nieco kontrowersyjny, jednak trzeba pamiętać, że Henryk Jerzy Chmielewski był nietuzinkową postacią. "Żona Hollywood" często wspomina twórczość ojca za pośrednictwem mediów społecznościowych, propagując ją także w Stanach Zjednoczonych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (41)