Mowa ciała mówi za ciebie

Gestykulując rękami, poprawiając kosmyk włosów lub układając w pewien sposób nogi nieświadomie dajemy swojemu rozmówcy wiele informacji na nasz temat. Według psychologów, około 60 procent informacji przekazujemy w trakcie rozmowy poprzez tzw. komunikację niewerbalną, czyli mowę ciała. Jak się więc okazuje, to co mówimy nie jest tak ważne, jak informacje przekazywane przez nasze ciało.

Mowa ciała mówi za ciebie
Źródło zdjęć: © 123RF

29.01.2013 | aktual.: 22.05.2018 14:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gestykulując rękami, poprawiając kosmyk włosów lub układając w pewien sposób nogi, nieświadomie dajemy swojemu rozmówcy wiele informacji na nasz temat. Według psychologów, około 60 procent informacji przekazujemy w trakcie rozmowy poprzez tzw. komunikację niewerbalną, czyli mowę ciała.

Psycholog Joseph Messinger w swojej książce „Te gesty nas zdradzają” opisuje szereg zachowań, które wiele mówią o naszym stosunku do rozmówcy, do omawianego tematu, a także informują o naszej osobowości. Poniżej prezentujemy kilka wskazówek, jak lepiej porozumiewać się poprzez mowę ciała oraz jak trafnie odczytywać prawdziwe intencje naszego rozmówcy.

Powitania

Jednym z najważniejszych momentów komunikacji niewerbalnej jest powitanie. Inaczej bowiem witamy się z naszymi znajomymi lub z rodziną, inaczej z szefem w firmie, a jeszcze inaczej z agentem w banku.

Messinger w swojej książce zwraca uwagę na grę rąk podczas powitania. Autor dowodzi, iż uścisk ręki połączony z położeniem drugiej dłoni na ramieniu interlokutora wyraża nasz stosunek emocjonalny względem tej osoby. Jeśli więc kładziemy rękę na lewym ramieniu rozmówcy, wyrażamy w ten sposób swoje przyjazne nastawienie. Ułożenie dłoni na prawym ramieniu oznacza zaś, że próbujemy ograniczyć ambicje lub władzę osoby, z którą rozmawiamy. Nie jest więc to gest przyjazny, lecz taki, który daje informację: „kolego, przystopuj trochę, ja też mam ci coś do powiedzenia”.

Ruchy rąk

Najwięcej komunikatów niewerbalnych wysyłamy poprzez ruchy rąk i mimikę twarzy. Możemy zauważyć, że osoby, które potrafią coś dobrze wytłumaczyć, często w swoich wypowiedziach w trafny sposób używają gestykulacji, dzięki której możemy lepiej skupić się na najważniejszych informacjach. Poprzez ruchy rąk dajemy też rozmówcy sporo wiadomości na nasz temat. Które gesty rąk najbardziej nas zdradzają?

Kiedy coś mówimy i jednocześnie układamy dłonie na zewnątrz, w stronę rozmówcy, oznacza to, że pragniemy zyskać jego uwagę i dajemy znak, że nasze słowa dotyczą go w szczególny sposób. Z kolei dłonie skierowane do wewnątrz – w naszą stronę – informują rozmówcę o tym, że mamy charakter egocentryczny albo nie akceptujemy do końca tego, co on mówi. Jeśli zaś podczas przemowy opieramy nasze dłonie na stole lub na kolanach, może to sugerować, że nie czujemy się dobrze w roli mówcy. Zaciśnięte pięści mogą oznaczać tremę lub wrogość względem rozmówcy, otwarte dłonie zaś – zrozumienie i chęć wysłuchania zdania drugiej osoby.

Messinger uważa ponadto, że ważnym elementem komunikacji niewerbalnej jest także relacja ręce - włosy. Sposób, w jaki dotykamy naszych włosów w trakcie rozmowy jest, jak się okazuje, cennym źródłem informacji na nasz temat. Ciągłe poprawianie i przygładzanie włosów, dla przykładu, oznacza niecierpliwość. Rozmówca „mówi” nam w ten sposób, że nie chce wysłuchać do końca tego, co mamy mu do powiedzenia.

Osoba, która w trakcie rozmowy ciągle bawi się kosmykiem włosów (np. nawija go na palec), daje nam znak, że nie do końca dowierza naszym słowom albo że chce się od nas zdystansować. Kobieta, która zakłada w trakcie rozmowy włosy za uszy, jest zainteresowana tym co mówimy i chce jak najlepiej zrozumieć nasz wywód. Przeczesywanie włosów palcami lub unoszenie ich dłonią może być z kolei przejawem tego, że chcemy spodobać się rozmówcy i go uwieść (ten gest wykonujemy stosunkowo rzadko podczas rozmowy z drugą kobietą).

Mimika twarzy

Na naszych twarzach najmocniej odbijają się uczucia, które nam towarzyszą podczas rozmowy. I nie musimy wcale się uśmiechać, kiedy coś nas ucieszy, ani robić „złej miny”, gdy coś nas zdenerwuje, aby druga osoba odczytała nasze prawdziwe uczucia. Język mimiki twarzy jest dużo bardziej złożony. Przyjrzyjmy się ruchom poszczególnych części twarzy, które najbardziej nas zdradzają.

Zagryzanie warg oznacza, według Messingera, że znajdujemy się w sytuacji niewygodnej, z której chcielibyśmy uciec. Osoba, która często stuka palcem w swoje usta, jest z reguły indywidualistą. Jeśli natomiast nasz rozmówca słuchając nas, układa usta „w dzióbek”, to daje nam znak, że czuje się lepszy od nas i traktuje nas z góry. Jeśli zaś nasz interlokutor drapie się regularnie w nos w trakcie naszego wywodu, to znaczy, że nie do końca dowierza naszym słowom i że jest sceptyczny w stosunku do tego, co mówimy. Nasz rozmówca zmarszczy brwi jeżeli to, co mówimy, wyda mu się podejrzane.

Według Messingera ważny jest także sposób, w jaki się uśmiechamy. Pokazywanie górnych zębów może być oznaką uwodzicielstwa, odkrywanie zębów szczęki dolnej charakterystyczne jest zaś dla osób nieśmiałych lub takich, które chcą, aby oceniać je jedynie na podstawie ich czynów i osiągnięć, a nie wyglądu zewnętrznego. Pokazywanie wszystkich zębów przy uśmiechu oznacza z kolei, że chcemy zaistnieć publicznie i być rozpoznawalni oraz zapamiętani przez współrozmówców.

Tekst na podst. Marie Claire Anna Loska (al/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Komentarze (3)