W Polsce jest zakazana. Usunięcie z ogrodu graniczy z cudem

Rdestowiec japoński to jedna z tych roślin, które nie mają zbyt dużych wymagań co do miejsca, w którym rosną. Właśnie dlatego często pojawia się w ogrodach lub parkach, jednak nie każdy z nas jest z tego powodu zadowolony. Czy można się go skutecznie pozbyć? Odpowiadamy.

Niestraszne mu niemal żadne warunki atmosferyczne. Właśnie dlatego w mig rozrasta się do ogromnych rozmiarów, osiągając nawet cztery metry wysokości.

Rdestowiec japoński rozpoznamy po licznych liściach szerokojajowatych liściach. Na przełomie sierpnia oraz września pojawiają się na nich białe kwiaty, z których wydobywa się delikatny zapach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wydawać by się mogło, że roślina ta może stanowić doskonałą ozdobę naszego ogrodu. W końcu nie tylko pięknie się prezentuje, ale również wielu zachwyca się jej zapachem. Nie każdy jednak wie, że pod ziemią może siać prawdziwe spustoszenie.

Jej kłącza i rozłogi mogą rozrastać się w promieniu nawet 20 m. To z kolei ma wpływ na system korzeniowy pozostałych roślin znajdujących się w jej pobliżu, przez co została wpisana nawet na listę obcych gatunków inwazyjnych.

Czytaj też: Rozsyp w ogródku. Mszyce i mrówki uciekną w mig

Usunięcie rdestowca japońskiego z ogrodu graniczy wręcz z cudem. Często mimo wysiłku i pracy włożonej w pozbycie się rośliny z ogrodu nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Można oczywiście sięgnąć po specjalne środki chemiczne, jednak mogą mieć one wpływ także na pozostałe kwiaty rosnące na naszej posesji. Istnieje jednak proste rozwiązanie, które może pomóc nam rozprawić się z problemem.

Kiedy tylko zauważymy młode pędy rośliny w ogrodzie, należy bezzwłocznie przystąpić do działania. W pierwszej kolejności trzeba ściąć jej pędy, by nieco ją osłabić. Następnie, w miejscu, gdzie się pojawiła, musimy już tylko rozłożyć czarną matę szkółkarską. Po kilku miesiącach rdestowiec japoński nie tylko nie będzie mógł swobodnie rosnąć, ale również wysoka temperatura powstała dzięki nagrzaniu się folii sprawi, że roślina finalnie zacznie gnić.

Czytaj też: Połóż na środku ogrodu. W mig pozbędziesz się ślimaków

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl