Muzułmańska piękność nie pokaże ciała w konkursie Miss Universe!
Po raz pierwszy w historii wyborów Miss Universe jedna z kandydatek nie wystąpi w kostiumie kąpielowym. Prezentacja sylwetki w bikini jest częścią konkursu, która od momentu jego powstania wzbudza największe kontrowersje i szum medialny. Tym razem głośno jest nie o tych kandydatkach, które pokazują za dużo, ale o tej, która nie pokaże nic.
27-letnia Muna Jama z Somalii, po raz pierwszy została zaproszona do udziału w konkursie Miss Universe dwa lata temu. Wtedy jednak nie zdecydowała się na wzięcie udziału właśnie ze względu na lęk przez prezentacją w bikini. Muna Jama jest bowiem muzułmanką, co oznacza, że ma absolutny zakaz pokazywania publicznie nagiego ciała.
W tym roku postanowiła jednak obejść zasady wyborów miss i zaprezentuje się wśród pozostałych kandydatek w kolorowej tunice zamiast kostiumu kąpielowego. - Nie założyłabym bikini na plażę, zatem nie mogę w nim wystąpić w konkursie. Zapewne stracę na tym sporo punktów, ale ważniejsze są dla mnie moje przekonania. Nie pokażę ciała dla korony - powiedziała mediom Muna Jama.
Dla Jamy najważniejszym aspektem wyborów Miss Universe jest możliwość pracy na rzecz różnych celów charytatywnych i społecznych. - Od wielu lat uczestniczki wyborów Miss Universe wykorzystują je do promowania fundacji lub działalności charytatywnej. Mnie też nie zależy na tytule najpiękniejszej, ale na zwróceniu uwagi świata na problem nielegalnego przemytu dzieci z Afryki - tłumaczy muzułmańska piękność.
Miejmy nadzieję, że wierna swoim przekonaniom Muna nie zginie w morzu roznegliżowanych koleżanek i będzie miała taką samą jak one szansę na koronę.
