Wypadek na proteście rolników. Wściekła się i potrąciła policjanta
22.03.2024 13:00, aktual.: 22.03.2024 14:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
59-letnia kobieta potrąciła autem komendanta policji oraz jednego z protestujących rolników. Do zdarzenia doszło 22 marca na trasie w Przyłubiu pod Bydgoszczą.
Od kilku tygodni w Polsce i Europie trwają protesty rolników. 22 marca kolejny raz zablokowano drogi do wielu miast i miasteczek. Celem strajków jest zwrócenie uwagi na problemy dotyczące m.in. importu towarów z Ukrainy, a także nałożenia obowiązków związanych z wprowadzeniem Zielonego Ładu.
W trakcie protestu na drodze krajowej nr 10 w Przyłubiu doszło do awantury, w wyniku której kobieta potrąciła dwie osoby, w tym komendanta bydgoskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na proteście potrąciła dwie osoby
Pod Bydgoszczą od kilku dni trwa strajk rolników. Jak podaje bydgoska "Wyborcza", 22 marca około godziny 9.30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy otrzymał informację o pościgu za kobietą kierującą mazdą.
- Wcześniej wdała się w kłótnię z jednym z protestujących - powiedziała "Wyborczej" Lidia Kowalska, rzeczniczka Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy.
Według relacji świadka właścicielka pojazdu miała pretensje, że nie może przejechać, a następnie wsiadła do samochodu i z impetem ruszyła, zahaczając przy tym lusterkiem jednego z rolników.
Na tę sytuację zareagował zastępca komendanta, Marcin Klimczak, który próbował zatrzymać kobietę. Kierująca pojazdem miała zignorować jego sygnały i potrącić mundurowego, a następnie rozpoczęła ucieczkę.
- Komendant dał sygnał, aby kierująca się zatrzymała. Kobieta zignorowała polecenie, zahaczyła oficera autem, uderzając go w kolano i pojechała dalej - powiedziała Lidia Kowalska.
Kobieta została przewieziona na przesłuchanie
W pościg za 59-letnią kobietą ruszyli dwaj policjanci, którzy po kilkunastu minutach zatrzymali podejrzaną. Policja przekazała komunikat, że trwają czynności wyjaśniające tę sytuację.
Jak informuje serwis eska.pl, zarówno poszkodowany policjant, jak i rolnik zostali zbadani. Obecnie czekają na wyniki badań. Według relacji świadka "nic poważnego się nie stało i wszyscy są cali". W trakcie awantury kobieta była trzeźwa, Sprawą zajmie się prokuratura, a 59-latka za swój czyn odpowie przed sądem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.