UrodaNajdziwniejsze zabiegi stosowane na całym świecie

Najdziwniejsze zabiegi stosowane na całym świecie

Najdziwniejsze zabiegi stosowane na całym świecie
Źródło zdjęć: © Fotolia
Martyna Wojciechowska

Maseczka z ptasiej kupy

Nowojorskie spa Shizuka niczym nie różniłoby się od reszty tego typu miejsc, gdyby nie fakt, że w jego ofercie znalazł się tajemniczy zabieg o nazwie Geisha. Polega on m. in. na nałożeniu na twarz preparatu z ptasiej kupy, w którego składzie znalazły się... odchody słowika. Warto dodać, że ta maseczka stała się hitem zakładu.

Zastanawiacie się, jakie właściwości ma ten składnik? Jak wyjaśnia właściciel spa, Shizuka Bernstein, dzięki odpowiednim enzymom poprawia kondycję i wygląd skóry. Cena zabiegu wynosi około 700 zł.

1 / 4

Odżywka do włosów z nasieniem byka

Obraz
© Fotolia

Odżywka do włosów z nasieniem byka to kolejny kosmetyk budzący niemałe kontrowersje. Zabieg, w którym stosuje się ten niezwykły preparat, jest najciekawszą propozycją jednego z londyńskich salonów piękności. Warto dodać, że nasienie byka doskonale wzmacnia włosy, dzięki czemu są zdrowe i lśniące.

Właściciele salonu Katherine i Hari Salem przekonują, że klienci na początku podchodzili sceptycznie do tego zabiegu, ale szybko zmienili zdanie. Efekty przerosły ich oczekiwania. Cena zabiegu wynosi około 300 zł.

2 / 4

Maseczka ze śluzu ślimaka

Obraz
© Fotolia

Japońska maseczka stała się jednym z najpopularniejszych zabiegów ostatnich czasów. Wszystko dzięki zbawiennym właściwościom śluzu ślimaka. Ten składnik doskonale nawilża skórę i dzięki swoim właściwościom działa odmładzająco, dlatego gwiazdy regularnie korzystają z tej formy pielęgnacji. Zabieg w jednym z tokijskich salonów kosztuje niecały tysiąc złotych.

3 / 4

Wampirzy lifting

Obraz
© Instagram.com

Kiedyś przerażała nas sama myśl o stosowaniu tego typu metody, ale dziś już nikogo nie dziwi. Wampirzy lifting to ulubiony zabieg m.in. Kim Kardashian, który stosuje regularnie. Polega on na wstrzykiwaniu wcześniej pobranej od nas, a następnie oczyszczonej krwi w skórę twarzy. Efekt jest widoczny ponad rok.

4 / 4

Tzw. policzkowanie

Obraz
© Fotolia

Zabieg ten jest wykonywany w jednym z salonów piękności w San Francisco i nie należy do najprzyjemniejszych. Polega na energicznym masażu skóry twarzy poprzez uderzanie. Według zapewnień właścicieli zakładu naciskanie skóry w tych okolicach ma działanie regenerujące. 20-minutowe tzw. policzkowanie kosztuje aż 1300 zł.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)