Ogromne owady są w całej Polsce. Lepiej ich nie dotykaj
Oleica krówka to dziwnie wyglądający chrząszcz, którego można spotkać na terenie całego kraju. Gdy zajdziemy mu drogę, lepiej go nie denerwować. Potrafi wydzielać ciecz, która zawiera silnie trujący związek chemiczny.
04.05.2024 | aktual.: 04.05.2024 16:55
Oleica z pewnością należy do jednych z najciekawszych owadów w polskiej faunie. Nie dość, że ma nietypowy kształt jak na chrząszcza, a jej wielki odwłok intryguje, to dodatkowo w trakcie swojego rozwoju potrafi drastycznie zmienić wygląd.
Owad ten potrafi również produkować oleistą żółtą ciecz - kantarydynę. Jak czytamy na stronie Lasów Państwowych, jest to jedna z najsilniejszych toksyn, które występują w przyrodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wygląda oleica krówka?
Oleica krówka należy do rodziny oleicowatych Meloidae, znanej również pod nazwą majkowate. Chrząszcz ten jest naprawdę sporawych rozmiarów. Może mieć od 1,1 do 3,5 cm długości. Samica, szczególnie po kopulacji, charakteryzuje się większym rozmiarem niż samiec, ponieważ jej odwłok jest wówczas wypełniony jajami. Różnicę płci można zauważyć również po wyglądzie czułków: u samicy są one prawie całkowicie proste, podczas gdy u samca zakrzywione, zazwyczaj w okolicach połowy ich długości.
Na pierwszy rzut oka oleica krówka wydaje się niemal identyczna jak jej blisko spokrewniona krewna, oleica fioletowa. Jednak u krówki znajdują się liczne otworki, czyli tzw. punktowanie na przedpleczu, natomiast u oleicy fioletowej są one mniejsze i występują znacznie rzadziej. Do tego krówka ma pękaty odwłok i skrócone pokrywy skrzydłowe.
Jej wygląd mocno się zmienia w trakcie rozwoju
Życie oleicy krówki rozpoczyna się od jaja złożonego w ziemi. Wylęgające się larwy pierwszego stadium gromadzą się na kwiatach, czekając na pszczoły z rodzaju pszczolinka lub porobnica. Larwy te podstępnie przyczepiają się do odwiedzających kwiaty pszczół, by zostać przetransportowane do ich gniazd. Nie zawsze larwom uda się trafić na "właściwą" pszczołę. Często przyczepiają się do innych owadów, co skazuje je na marny los bez odpowiedniego pożywienia i schronienia. Larwy potrafią pomylić owada nawet z naszym palcem. "Pechowe" larwy giną, nie mogąc kontynuować rozwoju.
Szczęśliwym larwom, które trafiły na odpowiednią pszczołę, udaje się dostać do gniazda. Tam żerują na pszczelich jajach, stanowiąc poważne zagrożenie dla liczebności pszczół. Po wchłonięciu wystarczającej ilości pożywienia, larwy linieją, przekształcając się w pędrakowate larwy drugiego stadium.
Larwy drugiego stadium zmieniają radykalnie swoje nawyki żywieniowe. Zamiast pszczelich jaj, zaczynają one odżywiać się pyłkiem i nektarem gromadzonym przez pszczoły w gnieździe. Po kolejnym linieniu larwy przekształcają się w niby-poczwarkę, a następnie w poczwarkę właściwą. W tej fazie następuje ostateczna metamorfoza, prowadząca do wykształcenia się dorosłego chrząszcza - oleicy krówki. To wyjątkowe zjawisko wśród owadów, czyniące oleicę krówkę fascynującym, choć niekoniecznie pożądanym gościem w pszczelich gniazdach.
Zobacz także
Oleica krówka i jej mechanizm obronny
Duża oleica mogłaby stać się łakomym kąskiem dla drapieżników, gdyby nie posiadała wbudowanego mechanizmu obronnego, który chroni ją przed pożarciem. Chrząszcz ten posiada chemiczny arsenał, poprzez swoje nogi wydziela kantarydynę. Mocno toksyczny związek chemiczny nie stanowi jednak dużego zagrożenia dla ludzi, ponieważ śmiertelna dawka mieści się między 0,02 a 0,03 g, co jest niemożliwe do wyprodukowania przez jednego owada.
Warto jednak mieć na uwadze, że wydzielana substancja w postaci żółtych, lepko-płynnych kropel, w kontakcie ze skórą może spowodować lekkie podrażnienia. Rzadziej zdarza się, że na skórze pojawią się małe pęcherzyki.
Niektóre owady potrafią wykorzystać trującą substancję z martwych oleic, by samemu stać się toksycznym. Tak działa np. ogniczek grzebykoczułki.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.