Najlepsze i najgorsze stylizacje tygodnia. Lara Gessler zachwyciła w "nagiej sukience"

Przed tobą kolorystyczna uczta dla oczu i prześwity, które obroniła subtelność. Będzie kadr, który przeniesie cię na fotel w starym kinie i połączenie metali szlachetnych, które już nie gryzie się jak pies z kotem. Jednak nie wszystkie z gwiazd mogą zaliczyć ostatnie dni do udanych... Oto najlepsze i najgorsze stylizacje tygodnia.

Natalii Klimas przyznajemy tytuł ekspertki w dziedzinie łączenia kolorów i eksponowania ich za pomocą formy ubrań. A co to oznacza w praktyce? Intensywne barwy najlepiej prezentują się na gładkich i pozbawionych wzorów fakturach, a także w kombinacji "color blocking".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktorka fantastyczna połączyła pomarańczowy odcień torebki z niebieskimi szwedami. Intensywniejszy kolor przybrał mniejszą postać, zaś ten spokojniejszy pokolorował większy obszar, tworząc idealne proporcje. Kolejny plus stawiamy za ziemistą barwę swetra, która ściąga nasycone kolory na ziemię.

Co urzekło nas w stylizacji Lary Gessler? To, że nawet w prześwitującej stylizacji zachowała swoją subtelność i bezbłędnie ominęła pułapkę kiczu, wulgarności czy ostentacji. Na premierze kolekcji Rabanne H&M z wielką klasą i szykiem zaprezentowała na sobie transparentną sukienkę maxi.

Z kolei Joanna Horodyńska zatarła wszelkie ślady konfliktu złota ze srebrem, tworząc ciekawą kombinację metali szlachetnych, jak również połysku z dzianiną.

Znana z odważnych, jak i prowokacyjnych kreacji, tym razem zaskoczyła wyborem stylizacji. Megan Fox zachowała na głowie ognisty odcień magenta, ale kreacja aktorki to już opowieść z zupełnie innej bajki, a właściwie filmu – starego, dobrego, rozgrywanego na ulicach Nowego Jorku z lat 50.

Gwiazda sięgnęła po klasyczny i ponadczasowy trencz, który zarzuciła na komplet w stylu retro. Krótka marynarka stworzyła ciekawy duet z szortami, a nogi wyszły na pierwszy plan. Megan Fox ubrana od stóp do głów w klasykę z nutą retro to prawdziwa rzadkość.

Czytaj także: Barbie i Ken naszych czasów. Megan Fox oderwana od rzeczywistości

O jej sukience z gali LACMA Art + Film mówili wszyscy. Heidi Klum wie, jak zrobić show z pomocą garderoby. Miłośniczka ekstrawagancji i nieszablonowych rozwiązań tym razem pokazała się w sukni, która wyglądała jak uformowana z kąpielowej piany czy strzępów folii. Ale to jeszcze nie wszystko! Struktura sukienki prezentowała się oryginalnie, ale to dekolt z przodu, jak i z tyłu robił największe wrażenie. Podobnie jak boczne i "otwarte" panele, które odsłoniły nogi. Przesada? Chyba tak.

Nie wiesz kim jest Lainey Wilson? My też nie wiedziałyśmy do momentu, w którym przybyła na 57. galę wręczenia nagród CMA. Gwiazda muzyki country wkroczyła na czerwony dywan w kowbojskim kapeluszu, co nie jest żadnym zaskoczeniem – w końcu to nieodłączny atrybut mieszkańców Nashville.

Artystka odebrała statuetkę w stroju, który nadawał falbanom całkiem nowy wymiar. Ich kaskadowe ułożenie wieńczyło nogawki w rozmiarze XXL. Okazałość zaprezentowanych dzwonów nie miała już wiele wspólnego z ulubionym modelem spodni dzieci kwiatów.

Gala CFDA to święto amerykańskiej mody. Każdy, kto "liczy się" w branży, nie powinien omijać tej istnej rewii. Anne Hathaway podczas tegorocznej imprezy wyłamała się z motywu przewodniego - cekinów i skóry. W ich miejsce wybrała materiał, który wyjątkowo mocno utożsamiany jest z modą "made in USA", czyli jeans.

W gorsecie i długiej spódnicy ze spranego denimu wyglądała oryginalnie. Jedni zachwalają jej pomysłowość i świeże spojrzenie na denim, a inni krytykują i przeżywają "jeansowy koszmarek". A ty do której grupy należysz?

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl