Najmłodsza matka na świecie. Jej historia wróciła po latach
W serwisie Wykop.pl pojawiło się zdjęcie najmłodszej matki świata, trzymającej na rękach nowonarodzonego synka. Choć historia 5-latki z Peru została ujawniona lata temu, wciąż szokuje i porusza internautów.
Peruwiańska wieś, rok 1939. 5-letnia Lina mieszka razem z bratem i rodzicami. Nagle jej brzuch zaczyna rosnąć, zaniepokojona matka podejrzewa, że dziewczynka jest śmiertelnie chora. Rodzice zabierają córkę do miejskiego szpitala. Lekarz nie ma wątpliwości - dziewczynka jest w 7 miesiącu ciąży.
U Liny wykryto bardzo rzadkie zaburzenie związane z przedwczesnym dojrzewaniem. Narządy rodne wykształciły się już w wieku 3 lat i właśnie wtedy dziewczynka dostała pierwszej miesiączki.
14 maja 1939 roku na świat przychodzi jej synek - mały Gerardo, nazwany na cześć lekarza, który odbierał poród.
Sprawa małoletniej matki wychodzi na jaw dopiero po wojnie. W 1955 roku Associated Press pisze artykuł na temat dorosłej już Liny Mediny i jej syna.
Dziennikarze opisują okoliczności, w jakich Lina zaszła w ciąże. Początkowo myślano, że zgwałcił ją ojciec, później podejrzenia padły na brata. Ostateczna wersja okazała się jeszcze bardziej przerażająca - dziecko Liny było najprawdopodobniej owocem gwałtu zbiorowego, które miały miejsce podczas licznych uroczystości obchodzonych przez Indian w peruwiańskiej wsi.
Gerardo zmarł w wieku 40 lat z powodu nowotworu szpiku kostnego.