To nie są słodkie, eteryczne blondynki. One wiedzą, czego chcą, a przy tym są piekielnie seksowne. Oto blondynki z jajami!
To nie są słodkie, eteryczne blondynki. One wiedzą, czego chcą, a przy tym są piekielnie seksowne. Oto blondynki z jajami!
Oprócz tego, że jest utalentowaną aktorką, pomaga innym. I nie chodzi tu o pomoc w blasku fleszy, tylko o działanie bez rozgłosu.
Agata Buzek była obserwatorką wyborów na Ukrainie (zresztą tam poznała swojego przyszłego męża), wraz z przyjaciółmi stworzyła fundację "Arteria".
Jej anielska wręcz uroda może zmylić.
Buzek potrafi też walczyć o role!
"Zadzwoniłam do drugiego reżysera i powiedziałam... że to rola dla mnie, że chcę ją zagrać, że jest ważna. Nawet poszłam na zdjęcia próbne. Potem usłyszałam: "Trudno to lepiej zagrać, ale nasza bohaterka musi mieć trochę inną urodę". Potrafię to zrozumieć, nikogo nawet nie próbowałam przekonywać. Rozumiem, że np. para bohaterów musi do siebie pasować, ma być między nimi "chemia". Każdy z nas, choćby był nie wiem jak genialnym aktorem, niesie jakiś komunikat swoim wyglądem i osobowością" - mówiła na łamach "Gali".
(kg)/ (pho)
POLECAMY: * Jan Kliment zostanie w Polsce?!*
Monika Olejnik
Właśnie otrzymała główną nagrodę Plebiscytu MediaTory - statuetkę AuTORytet 2011. Przyznają ją przyszli dziennikarze - studenci tego kierunku.
Niech nikogo nie zwiedzie wizerunek eleganckiej blondynki z roztrzepanymi włosami i w szpilkach za krocie.
Olejnik wie, jaki model butów jest w tym sezonie najmodniejszy, ale wie też, jak rozmawiać z politykami o istotnych dla kraju sprawach.
POLECAMY: * Jan Kliment zostanie w Polsce?!*
Ian Dow, Julia Pietrucha
22-letnia aktorka ma na swoim koncie tytuł Miss Polski Nastolatek z 2002 roku.
Jednak nie jest zepsutą pięknością. Okazuje się, że potrafi nawet wydoić krowę!
"Okazało się, że to wcale nie jest aż tak wielkie wyzwanie" - mówiła w wywiadzie z magazynem "Gala".
Aktorka nie wykorzystuje swojej urody.
"Ja się często czuję bardzo naturalnie i swobodnie w towarzystwie mężczyzn, w takich relacjach kumpelskich, bo „zapominam”, że jestem kobietą. I kiedy nagle pojawia się jednak ten wątek mojej kobiecości, mojej urody, to mnie zaskakuje i bardzo często negatywnie. Nie mam pierwiastka tzw. snake’a, który wykorzystuje swoją urodę do zdobycia konkretnych celów. Uważam, że najważniejsze jest to, co mamy w środku, co sobą reprezentujemy wewnętrznie. I na tym się skupiam" - mówi "Gali".
POLECAMY: * Jan Kliment zostanie w Polsce?!*
Grażyna Torbicka, Krystyna Loska
Współpracownicy mówią na Grażynę Torbicką "Robocop" albo "Zosia Samosia", bo wszystko lubi robić sama.
Dziennikarka jest profesjonalistką w każdym calu.
Jest piękna, mądra, a kiedy trzeba - bardzo zabawna.
"Pamiętam, jak kiedyś po nagraniu włożyła moją czapkę i zaczęła mnie parodiować. Zrobiła to idealnie, bo ma cięty język. To drugie oblicze Grażyny, którego nie znamy z ekranu" - mówi miesięcznikowi "Pani" Tadeusz Sobolewski, dziennikarz, krytyk filmowy, który prowadzi z Torbicką program "Kocham Kino".
POLECAMY: * Jan Kliment zostanie w Polsce?!*
Magdalena Mielcarz
"Choć nigdy nie miałam serca do tego zawodu, tak wiele mu zawdzięczam. Przez to, że poddawana byłam ciągłej krytyce, umocnił się mój charakter" - tak Magdalena Mielcarz opowiadała na łamach "Vivy!" o swojej przygodzie z modelingiem.
Była modelka ma poczucie własnej wartości i nie jest zazdrosna o sukcesy innych - przynajmniej tak twierdzi.
"Jak widzę fantastyczną kobietę, to podziwiam ją i też chcę taka być. Nie myślę sobie: Ty małpo, powinnaś być głupia i brzydka, to ja się wtedy lepiej poczuję. Pamiętam, jak poznałam na planie Penlope Cruz, której nikt nie odbierze ani urody, ani talentu, ani powodzenia, a ona kompletnie nie ma potrzeby afiszowania się z tym. Ona nic nie musi. A ja lubię kobiety, które nic nie muszą" - tłumaczy Mielcarz.
(kg)/ (pho)
POLECAMY: * Jan Kliment zostanie w Polsce?!*