"Najsmutniejsza księżna świata" zaskoczyła stylizacją. Wyglądała promiennie
Księżna Charlene odwiedziła ostatnio jeden z domów spokojnej starości w Monako. W żółtej, ażurowej sukience prezentowała się wyjątkowo.
Po długiej nieobecności spowodowanej chorobą, księżna Monako powróciła do większej aktywności. Niedawno zachwyciła stylizacją na 73. Gali Czerwonego Krzyża w Monte Carlo, a miesiąc wcześniej oczarowała wszystkich podczas Monte-Carlo Television Festival.
W związku z licznymi doniesieniami na temat jej nieszczęśliwego małżeństwa z księciem Albertem II, każde wyjście księżnej jest skrupulatnie analizowane. Tym razem Charlene odwiedziła dom spokojnej starości – Résidence A Qietudine w Monako i trzeba przyznać, że prezentowała się rewelacyjnie.
Interesująca stylizacja
Choć wcześniej księżna Charlene wybierała raczej proste stylizacje w stonowanych barwach, tym razem zdecydowała się na rozkloszowaną, ażurową sukienkę bez rękawów w soczyście żółtym kolorze. Kreacja, którą miała na sobie podczas ostatniego spotkania to projekt szwajcarskiego domu mody Akris, a jej cena wynosi 4350 euro, czyli w przeliczeniu około 21 tysięcy zł.
Dodatkowo tego dnia księżna postawiła na delikatny makijaż, a stylizację dopełniła prostym, a zarazem eleganckim naszyjnikiem i kolczykami z pereł. Całość idealnie komponowała się z jej krótką fryzurą.
Spotkanie z pacjentami i personelem
Podczas wizyty, księżna Charlene chętnie rozmawiała z pensjonariuszami domu, a każdy z nich dostał na pamiątkę ramkę ze zdjęciem księcia Alberta II z rodziną. Księżna miała okazję zamienić kilka słów także z personelem placówki, któremu podziękowała za codzienną, ciężką pracę.
Co przykuwało szczególną uwagę, na zdjęciach ze spotkania widać, że wizyta sprawiła wszystkim wiele radości, a sama Charlene - zwykle określana "najsmutniejszą księżną świata" – tym razem była uśmiechnięta i zrelaksowana.
Powrót do obowiązków
Księżna przez pewien czas nie pokazywała się publicznie. Bardzo długo przebywała poza granicami swojego kraju, co dodatkowo podsycało plotki o pogarszającym się stanie zdrowia i pogłębiającym się kryzysie w małżeństwie z księciem.
Do kraju wróciła ostatecznie w marcu 2022 r., jednak pierwszy raz publicznie pokazał się dopiero w maju. "Mój stan zdrowia jest bardzo kruchy. Nie mogę się za bardzo spieszyć. Droga była długa, trudna i bardzo bolesna" - mówiła w rozmowie z gazetą "Monaco-Matin". Zapewniła też, że jest bardzo szczęśliwa z powrotu do domu i możliwości przebywania z rodziną.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!