Namiętna noc miała opłakane skutki. Mężczyzna doznał rzadkiego urazu
Mężczyzna przeżył upojną noc z partnerką. Następnego dnia odkrył, że coś nie tak dzieje się z jego oczami. Postanowił, że uda się do szpitala. Lekarze postawili niepokojącą diagnozę.
Zgodnie z artykułem opublikowanym w British Medical Journal, 29-letni mężczyzna zgłosił się do poradni okulistycznej, zgłaszając problemy w widzeniu na lewe oko. Poinformował personel medyczny, że gdy tylko rano wstał, zorientował się, że coś jest nie tak. Nagła obniżona ostrość wzroku, wrażenie mgły w oku.
Jak informuje "Daily Mail", przy kolejnym badaniu lekarz zadał 29-latkowi bezpośrednie pytania na temat jego aktywności seksualnej. Mężczyzna opowiedział o epizodzie intensywnego współżycia seksualnego poprzedniego wieczoru i przypuszczenia medyków się potwierdziły.
Retinopatia Valsalvy, czyli rodzaj wylewu krwi do ciała szklistego, może pojawić się w wyniku wzrostu ciśnienia wewnątrz klatki piersiowej lub jamy brzusznej, towarzyszącego kaszlowi, wymiotom, podnoszeniu ciężkich przedmiotów lub nadmiernej perystaltyce jelit. Wtedy może dojść do pęknięcia małych naczyń siatkówki i krwotoku do ciała szklistego.
Naukowcy odkryli również, że manewr Valsalvy (próba nasilonego wydechu przy zamkniętej głośni, która powoduje wzrost ciśnienia w klatce piersiowej, co prowadzi do wzrostu tętna i ciśnienia krwi) może przyczynić się do utraty pamięci. Kiedy dojdzie do intensywnego nacisku w naczyniach krwionośnych mózgu, spowodowanych przejściowym brakiem przepływu krwi do centralnej części, może to doprowadzić do amnezji. To bardzo rzadki przypadek, ostatni zdiagnozowany miał miejsce w 1998 roku.
Choć przypadek mężczyzny opisywanego przez British Medical Journal wydaje się nierealny, takie sytuacje mają miejsce. Jak czytamy na "Wylecz.To": "Jednostronny krwotok do ciała szklistego bez obecności powikłań można tylko obserwować, aż do jego wchłonięcia. W przypadku braku wchłonięcia krwotoku przez dłuższy czas lub towarzyszącego mu odwarstwienia się siatkówki zaleca się zabieg operacyjny."
