Napoje niezbędne do życia
Po pierwsze musimy oddychać, po drugie pić. Człowiek, tak jak planeta Ziemia, w 60 procentach składa się z wody. Jest ona najważniejszym materiałem budulcowym stanowiącym strukturalną część wszystkich naszych komórek i tkanek.
Po pierwsze musimy oddychać, po drugie pić. Człowiek, tak jak planeta Ziemia, w 60 procentach składa się z wody. Jest ona najważniejszym materiałem budulcowym stanowiącym strukturalną część wszystkich naszych komórek i tkanek.
Wspomaga procesy trawienia i oczyszcza organizm z toksycznych produktów, powstałych np. podczas wysiłku fizycznego, w wyniku przemiany materii. W normalnych warunkach całkowita zawartość wody w ciele regulowana jest z dużą dokładnością. Obserwowane z dnia na dzień wahania wynoszą zaledwie ±0,2% masy ciała. O zrównoważonym bilansie wodnym możemy mówić wtedy, gdy ilość wody przyjmowanej rekompensuje ilość wody wydalanej. Wydalanie wody zachodzi głównie poprzez nerki (50%), skórę i płuca (ok. 40-50%). Źródłem wody jest przede wszystkim pożywienie – około 80% dostarczonej wody pochodzi z pitych napojów, a 20% z pokarmów stałych.
Woda - napój na czasie
Napojem najbardziej na czasie jest ostatnio woda. Nie wypada nie mieć pod ręką buteleczki z wodą mineralną. Reguluje temperaturę ciała, uzupełnia potrzebne składniki mineralne. I oczywiście gasi pragnienie. Ale woda wodzie nie równa. Istotny dla zdrowia i dobrego samopoczucia jest jej skład, czyli zawartość makroelementów (wapń, magnez, potas, sód, siarka, fosfor i chlor) i mikroelementów (chrom, żelazo, cynk, fluor, selen, miedź). Odgrywają one kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Wybierając wodę trzeba zadbać by miała wapń, magnez i potas, i ograniczoną ilość sodu.
Prosto ze studni
Najlepsze wody są eksploatowane ze studni położonych w nieskażonym, naturalnym terenie, według ściśle ustalonych reguł, zgodnie z prawem górniczym i geologicznym. Taka woda wydobywana jest wyspecjalizowanymi pompami głębinowymi i doprowadzana do rozlewni systemem podziemnych rurociągów, tak by nie miała kontaktu z powietrzem.
Litr minimalnie
Lekarze twierdzą, że minimalna ilość wody, w jaką trzeba zaopatrzyć organizm to litr na dobę, ale podczas upałów, nawet człowiek o małej aktywności powinien wypić 3 litry, inaczej pojawi się zmęczenie, bezsenność, drażliwość, zaburzona koncentracja, będziemy mieć przyspieszony oddech. Ale wodę trzeba pić mądrze, a to znaczy: - często, ale w małych porcjach, przy dużych organizm w obawie przed przewodnieniem będzie szybko wydalał jej nadmiar, przy okazji pozbawiając się cennych elektrolitów, - zaspokojenie pragnienia nie oznacza uzupełnienia w 100 procentach powstałych strat wody, w czasie upałów trzeba pić więcej wody niż mamy ochotę, - w gorącym otoczeniu woda powinna mieć ok. 15C.
Gazowana czy nie?
Dwutlenek węgla uwalniany z bąbelków w żołądku, rozciąga jego ściany, pobudza zakończenia nerwowe, wynik - szybko zaspokojone pragnienie, ale niekoniecznie dostatecznie nawodniony organizm, do tego często pojawia się uczucie głodu. Wodę gazowaną dobrze jest jednak pić po pracy fizycznej lub wysiłku sportowym, bo szybciej wchłania się z przewodu pokarmowego i przyspiesza wydalanie tzw. niedopałków, czyli niepotrzebnych produktów przemiany materii. Na gazowaną powinny jednak uważać osoby z wrażliwym gardłem, już po wypiciu szklanki bąbelków gardło może być podrażnione. Zwykle zrzuca się wtedy winę na temperaturę wody, a tymczasem choroba gardła ma inną przyczynę.
Nałęczowianka
Naturalna woda mineralna, zmineralizowana o niskiej zawartości sodu pochodzi ze znanego od 1817 roku źródła w Nałęczowie, na terenie Kazimierskiego Parku Narodowego.
Perrier
Naturalnie gazowana woda mineralna, jej źródło leży w sercu regionu Nimes, na południu Francji. Szczególne cechy wody odkrył doktor Perrier, zarządca odpowiedzialny w XIX w. za eksploatację źródła.
Vittel
Niegazowana woda mineralna o delikatnym smaku, zmineralizowana pochodzi ze źródeł w masywie górskim Wogezów we wschodniej Francji.
San Pellegrino
Gazowana woda mineralna o wysokiej zawartości minerałów, wypływa ze źródła w Dolinie Bremana, u podnóża włoskich Alp. Jej sława sięga XVI wieku.
Acqua Panna
Woda o niskiej zawartości minerałów. Odświeżająca, krystaliczna i łagodna ma swoje źródło w sercu rezerwatu przyrody w Apeninach. Ceniona za krystaliczność, rześki smak, delikatność i wysoką jakość. Soki
Wszystkie są godne polecenia. Ale zdrowsze te ze szklanej butelki, niż z kartonika. Jeśli jednak chodzi o zaspokojenie pragnienia, nie tak skuteczne jak woda, bo są słodkie, więc słabo orzeźwiają. Ale zawierają, np. dużo potasu, który szybko tracimy w czasie pocenia się. Najzdrowsze są te mętne, szczególnie dobrze robi nam zawarty w nich błonnik, cenny zwłaszcza dla przewodu pokarmowego. Soki sklarowane, przefiltrowane, pozbawione są części stałych owoców lub warzyw, lecz to nie znaczy, że są bezwartościowe – ciągle przecież pełne są witamin. Należy też pamiętać, że w większości soki sprzedawane w sklepach są „odtworzone” z zagęszczonego soku, po dodaniu do niego wody. Ale wbrew pozorom, bezpieczniejsze są soki znanych firm ze sklepów, niż te robione własnoręcznie. Nigdy nie masz bowiem pewności, że kupiona na straganie marchewka nie jest nafaszerowana nawozami. Duże koncerny robią badania, kontrolują jakość i odrzucają niespełniające wymogów warzywa i owoce.
Mleko
Jeśli uważasz, że nic nie zaspokaja pragnienia, tak jak mleko, wybieraj sterylizowane UHT. Najbezpieczniejsze, jeśli chcesz pić je bez gotowania, lubisz zimne prosto z lodówki. Jest czyste mikrobiologiczne, pod warunkiem, że wypijesz całe w ciągu dnia. Zwykłe pasteryzowane, zwłaszcza latem, szybciej się psuje. Zawsze przed piciem lepiej je przegotować. W mleku najcenniejszy jest oczywiście wapń. Wybieraj zawsze mleko mniej tłuste, np. 1,5%, by nie faszerować się tłuszczem zwierzęcym.
To same sztuczności: barwniki, dodatki smakowe, środki konserwujące i oczywiście cukier. Nie wnoszą nic wartościowego. Jeśli już chcemy napić się czegoś bardzo słodkiego, lepiej wybrać napój owocowy, który zawiera od 10 do 30 procent soku. Osoby wrażliwe powinny jednak uważać na napoje typu light, w których cukier zastępuje się sztucznymi środkami słodzącymi.