Nie daj się depresyjnemu poniedziałkowi i zacznij trenować już teraz

Dni coraz krótsze, a nasz organizm powoli zaczyna przysypiać. Ruszamy się coraz mniej i obrastamy tłuszczykiem by jako postanowienie sylwestrowe obrać zrzucenie nadmiarowych kilogramów. Potem zwykle pojawia się Blue Monday – trzeci poniedziałek stycznia, który uznawany jest za najbardziej depresyjny dzień w roku, a co za tym idzie cała zabawa z odchudzaniem odchodzi na dalszy plan.

Jesień to najlepsza pora roku na aktywność w terenie.
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Jak przechytrzyć depresyjny poniedziałek i zarazem nie dać się jesiennej chandrze? Najlepszym sposobem będzie rozpoczęcie walki o smukłą sylwetkę już teraz. Wizyta na siłowni to doskonały pretekst do zaangażowania znajomych, a seria ćwiczeń w domu i treningów na zewnątrz pobudzi krążenie i zapewni chęć do działania.

Podstawowym błędem początkującego sportowca jest nastawienie na efekty tu i teraz. Jeśli po trzech lub czterech treningach nie widzimy poprawy, szybko tracimy chęć do działania. Tymczasem na pierwsze efekty trzeba czekać tygodniami, a wyraźna zmiana sylwetki to kwestia rozłożona na miesiące żmudnej walki. Osoby nastawione na odchudzanie mają tendencję do ciągłego spoglądania na wagę, w oczekiwaniu na drastyczny spadek masy ciała, a tymczasem tam również nie widać efektów. Wszystko dlatego, że ćwiczenia poza spalaniem tłuszczu rozwijają mięśnie, które ważą więcej. Powinniśmy więc skupić się na monitorowaniu tkanki tłuszczowej, a nie wagi. Do tego przyda się fałdomierz w postaci miarki, którym możemy precyzyjnie zmierzyć wielkość "fałdki", a na podstawie tabeli wyliczyć procentowy udział tłuszczu w organizmie. Każda kreska na podziałce przybliży nas do celu, a obserwowanie zmniejszającej się "oponki" to sukces sam w sobie.

Jednym z najbardziej standardowych sposobów na zrzucenie zbędnych kilogramów i zadbanie o kondycję jest jogging. Pogoda za oknem nie jest tak przyjemna jak latem, ale wciąż znajdziemy szerokie grono zapaleńców, którzy nawet w deszczową pogodę zakładają buty i ruszają w trasę. Sposobem na umilenie sobie biegu jest głównie słuchanie muzyki na smartfonie. Na dłuższą metę telefon walający się po kieszeni może irytować, a trzymając go w ręku musimy użerać się ze słuchawkami, które mają tendencję do ciągnięcia się, plątania i wypadania z uszu. Dlatego dobrze będzie zaopatrzyć się w pokrowiec zapinany na pasku, torsie lub ramieniu, dzięki któremu będziemy mieli dostęp do smartfona bez zatrzymywania się i nie będziemy musieli się martwić, że telefon nagle wypadnie nam z kieszeni podczas treningu. Cienka folia uchroni nasz sprzęt przed zarysowaniami, a jednocześnie pozwoli posługiwać się telefonem choćby po to by przełączyć piosenkę lub odebrać połączenie.

Poza tym trzeba również pomyśleć o monitorowaniu swoich postępów. Nie ma nic gorszego niż przeświadczenie o tym, że podczas treningu stoimy w miejscu. Osoby o słabej kondycji fizycznej zamiast biegania mogą wybrać inną formę uprawiania sportu, a jeśli nie jesteśmy w stanie przebiec dwudziestu minut bez zadyszki lub bólu, warto zacząć od długich spacerów lub nordic walking by przygotować mięśnie i stawy do wysiłku fizycznego. Gdy ból mięśni ustąpi, w przypadku zadyszki możemy przyjąć formę treningu polegającą na marszobiegu, kilka minut biegania i minuta spokojnego chodu dla uspokojenia akcji serca i oddechu. Wrażenie zastoju w biegu pojawia się, gdy jesteśmy w stanie przebiec cały wyznaczony sobie odcinek, ale jednocześnie nie mamy wystarczająco dużo sił by podjąć kolejne okrążenie. Wtedy warto zaopatrzyć się w specjalny zegarek z pulsomierzem, monitorujący czas treningu

Dbanie o komfort podczas treningu to podstawa dobrego samopoczucia. Nie oszukujmy się, bieganie w trampkach lub "halówkach" nie należy do najprzyjemniejszych, zwłaszcza dla osób wysokich lub z wyraźną nadwagą. Jeśli zdarzyło ci się – bądź zdarzy – przerwać trening ze względu na ból stóp, to znaczy że trzeba poszukać innych butów. Dlatego warto rozejrzeć się za butami do biegania, które wyposażone są w specjalną piankową podeszwę, która amortyzuje wstrząsy i gwarantuje odpowiednią amortyzacje, a przy tym zapobiega powstawaniu odcisków, które mogą przekreślić nawet najlepiej zapowiadające się plany treningowe.

Jogging i ćwiczenia poprawiające kondycję niesłusznie owiane są złą sławą. Mogą sprawić dużo przyjemności, a nawet wprawić nas w stan euforii – wtedy nagle uspokaja się tętno i oddech, a nam wydaje się, że moglibyśmy przebiec maraton.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Długo nie byłeś u spowiedzi? Ksiądz wskazuje, co powiedzieć
Długo nie byłeś u spowiedzi? Ksiądz wskazuje, co powiedzieć
Paradowała po Paryżu w futrze. Zastąpiło jej sukienkę
Paradowała po Paryżu w futrze. Zastąpiło jej sukienkę
Przeżył śmierć kliniczną. "Żadnych kolorowych tuneli"
Przeżył śmierć kliniczną. "Żadnych kolorowych tuneli"
Już chciała rzucać aktorstwo. Wtedy pojawiła się "Plebania"
Już chciała rzucać aktorstwo. Wtedy pojawiła się "Plebania"
Trzy razy wychodziła za mąż. Tak dzisiaj wygląda 50-letnia aktorka
Trzy razy wychodziła za mąż. Tak dzisiaj wygląda 50-letnia aktorka
Imię noszą zaledwie 174 Polki. Rada Języka Polskiego je odradza
Imię noszą zaledwie 174 Polki. Rada Języka Polskiego je odradza
Zmarła 11 lat temu. Tak brzmiały jej ostatnie słowa do Bujakiewicz
Zmarła 11 lat temu. Tak brzmiały jej ostatnie słowa do Bujakiewicz
Mąż zachęcił ją do zmiany imienia. Takie nosiła wcześniej
Mąż zachęcił ją do zmiany imienia. Takie nosiła wcześniej
Poszła na badanie. Okazało się, że ma raka
Poszła na badanie. Okazało się, że ma raka
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"