Nie żyje dziennikarka RMF FM. Edyta Bieńczak miała 37 lat
Edyta Bieńczak, dziennikarka i wydawczyni RMF FM, zmarła w wieku 37 lat. Ze stacją związana była od września 2008 roku. - Precyzyjna, konkretna, mądra - chcieliśmy ją mieć w zespole - czytamy we wspomnieniach dziennikarzy radia.
30.09.2021 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Edyta Bieńczak z RMF FM związana była od 13 lat. Pełniła funkcję wydawczyni portalu RMF24.pl i "Faktów RMF FM". O jej śmierci poinformowało Radio RMF FM. Miała 37 lat.
- Tym razem nie zdążyła. Odeszła. Zdecydowanie za wcześnie. I zbyt nagle. Większość z nas pożegnała ją zwykłym: "Cześć, do jutra. Do zobaczenia". Nikt z nas nie przypuszczał, że tego jutra z Edytą już nie będzie. Że nie przyjdzie do newsroomu, nie obniży temperatury w klimatyzacji i nie otworzy okna - czytamy na stronie portalu RMF24.pl.
Zobacz: Katarzyna Zdanowicz porozmawiała z żonami himalaistów. "Z ust każdej z nich padało jedno zdanie"
Edyta Bieńczak nie żyje
- Nie żyje Edyta Bieńczak, nasza redakcyjna przyjaciółka - przekazała w czwartek rano stacja RMF FM. Tym razem o godz. 10 nie nadano "Faktów", a poinformowano o śmierci 37-letniej dziennikarki. Potem na antenie puszczono "Wish You Were Here" Pink Floydów.
- Jeszcze w poniedziałek pracowaliśmy razem nad artykułem, żartowaliśmy, jak zwykle. Szukaliśmy kompromisu i słów, których dziś tak bardzo brak, bo każde jest puste i banalne. Jeszcze tam kiedyś zamkniemy jakiś bal, jak zazwyczaj - napisał w mediach społecznościowych Jakub Kaługa, pomorski reporter RMF FM.
"Była najlepsza"
Edyta Bieńczak zaczęła przygodę z RMF FM od stażu. W 2008 roku rozpoczęła pracę w newsroomie, zajmując się bieżącymi wydarzeniami i przygotowywaniem raportów. Dziennikarze stacji we wspomnieniach piszą o niej "pracowita i precyzyjna". Uwielbiała hokej i taniec, często wspominała o rodzinnym Sanoku i Nowej Hucie, gdzie mieszkała.
- Nigdy sobie nie odpuszczała. Szlifowała każde zdanie, ważny był dla niej najdrobniejszy niuans. Spędzała całe godziny na przygotowywaniu raportów, na redagowaniu artykułów. A wiedzę miała bardzo szeroką. Zawsze na bieżąco, czy to polityka, czy sprawy społeczne, czy kultura, czy sport - piszą redakcyjne koleżanki i koledzy Edyty Bieńczak.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl