Niecodzienna antykoncepcja
Masz poważne kłopoty z pamiętaniem o połknięciu pigułki lub ze względów zdrowotnych pigułki nie są dla Ciebie?
29.11.2007 | aktual.: 09.01.2012 11:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Masz poważne kłopoty z pamiętaniem o połknięciu pigułki lub ze względów zdrowotnych tabletki nie są dla Ciebie? Być może dobrym rozwiązaniem będą plasterki antykoncepcyjne?
Jak zabezpieczają plasterki?
Plastry antykoncepcyjne, podobnie jak pigułki, należą do antykoncepcji hormonalnej. W sposób ciągły uwalniają hormony, które hamują dojrzewanie komórki jajowej oraz jajeczkowanie. Następuje również zagęszczenie śluzu tak, by stał się nieprzenikliwy dla plemników. Słowem, działanie plastrów jest identyczne z działaniem pigułek antykoncepcyjnych. Czym jednak różnią się te dwie metody?
Niecodzienne dawkowanie
W przeciwieństwie do pigułek, plastry nie wymagają od nas codziennego pamiętania o zażyciu. Przyklejamy bowiem jeden plasterek na 7 dni odpowiednio w 1, 8 i 15 dniu cyklu. Potem, dokładnie tak, jak w przypadku pigułek, robimy 7-dniową przerwę, po której zaczynamy kolejne opakowanie plastrów. Plastry, podobnie jak pigułki, umożliwiają zaplanowanie wystąpienia miesiączki, gdy hormony będziemy podawać, pominąwszy 7-dniową przerwę.
Gdzie przyklejać?
Plaster powinno się przyklejać na czystą i suchą skórę. Istotne jest również miejsce na ciele: nie powinno naklejać się plasterków na piersi, na skórę podrażnioną i owłosioną. Najlepszymi miejscami do umieszczenia plasterka są brzuch, pośladki, łopatka i ramię. Istotne jest również, by nie przyklejać plasterków wciąż w to samo miejsce.
Alternatywa dla pigułek
Plastry zaleca się nie tylko kobietom, które chciałyby pamiętać o antykoncepcji tylko raz w tygodniu. Jest to również bardzo dobra metoda zapobiegania ciąży dla kobiet, które ze względu na choroby wątroby nigdy nie mogłyby przyjmować tradycyjnych tabletek z hormonami. W wypadku pigułek, substancje czynne przechodzą kolejno przez przełyk, do układu pokarmowego i wątroby, natomiast w wypadku plastrów substancje omijają tę drogę, docierając przez skórę do organów docelowych.
Dzięki temu nie maleje ich skuteczność w przypadku wymiotów czy biegunki, tak jak bywa to przy stosowaniu pigułek.
Nie ma ideału
Niestety, system transdermalny ma również swoje wady. Forma podania hormonów jest bardzo wygodna, ale niestety nie zawsze estetyczna. Wiele użytkowniczek skarży się na czarne obwódki tworzące się wokół plasterków. Dodatkowo pojawia się strach o skuteczność, gdy na plasterku pojawiają się zagniecenia i pęcherzyki – to znak, że w danym miejscu plaster nie przylega do skóry.
Zdarza się również, że plasterek odkleja się całkiem, narażając pacjentkę na koszt zakupu nowego. Jeśli więc zdarza się, że plaster przyklejony na brzuchu czy pośladku pokrywa się pęcherzykami powietrza lub zaczyna odklejać, przy następnym plastrze zmień miejsce naklejania na bardziej płaską powierzchnię, taką, jak np. łopatka.
Plastry antykoncepcyjne nie są jednak zalecane dla wszystkich kobiet. Ich skuteczność spada u pań, których waga równa się bądź jest większa niż 90 kilogramów. W takich przypadkach lekarz powinien zaproponować pacjentce inne zabezpieczenie.
Plastry mają niestety sporą wadę z „kategorii ekonomicznej” – w zależności od apteki, ich cena waha się od 50 do 60 i więcej złotych. Ileż to jednak mogłybyśmy zapłacić za pewność i wygodę...