Niepokojące treści. Na lekcji u katechetki

"Treści przekazywane na lekcjach religii są wyjęte spod jurysdykcji dyrekcji szkoły, zresztą, wg naszych informacji kilka dni po tym, jak katechetka rozdawała te kartki młodzieży, dyrektorka koluszkowskiego liceum zapewniła młodzież, że każdy – bez względu na orientację seksualną – jest w szkole mile widziany i równo traktowany" - informuje magazyn i apeluje do młodzieży i rodziców o rezygnowanie z zajęć, podczas których uczy się "nienawiści, wykluczania i dyskryminowania".

Redaktor naczelny dwumiesięcznika "Replika", Mariusz Kurc, szczególnie ubolewa nad sposobem nauczania katechezy w Koluszkach. Mają na to wpływ względy prywatne - dziennikarz jest absolwentem wspomnianego liceum. Obecnie uczęszcza tam również jego bratanica.

"Na szczęście nie chodzi na lekcje religii, więc nie musiała słuchać, że nie powinna spotykać się ze swoim wujkiem gejem tak, jak nie powinna spotykać się z bandytami" - relacjonuje Kurc i zachęca: "Jeśli jesteś uczniem/uczennicą i spotykasz się z homofobią lub transfobią w swojej szkole - czy to ze strony innych uczniów, czy ze strony nauczycieli lub katechetów – napisz do nas".

To nie pierwszy raz kiedy na światło dzienne wychodzą kontrowersyjne treści przekazywane podczas lekcji religii. Jakiś czas temu internautka opublikowała niepokojącą kartkę, która krążyła wśród uczniów szkoły podstawowej. Wśród wymienionych na niej haseł znalazło się m.in. takie: "Producenci antykoncepcji hormonalnej zaczynali działalność w Auschwitz".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.