Nowa osoba w rodzinie

Nowa osoba w rodzinie

Nowa osoba w rodzinie
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
19.09.2007 10:19, aktualizacja: 30.05.2010 20:26

Nowa osoba w rodzinie to wiele radości, chwile niezapomnianego szczęścia, ale to również nocne krzyki i płacz niemowlaka. Kilkakrotne wstawanie w nocy, by nakarmić lub uspokoić malucha, potrafią całkowicie rozregulować organizm i spowodować permanentne zmęczenie i niewyspanie.

Nowa osoba w rodzinie to wiele radości, chwile niezapomnianego szczęścia, ale to również nocne krzyki i płacz niemowlaka. Kilkakrotne wstawanie w nocy, by nakarmić lub uspokoić malucha, potrafią całkowicie rozregulować organizm i spowodować permanentne zmęczenie i niewyspanie.\r\n\r\nGDZIE MÓJ INSTYNKT MACIERZYŃSKI?\r\n\r\nWSPOMNIENIA Z PORODÓWKI\r\n\r\nDLACZEGO BOIMY SIĘ CIĄŻY?\r\n\r\nRozwiązaniem, które w pewnym stopniu może pomóc, jest spanie z niemowlakiem w jednym łóżku. Sposób ten rodzi wiele kontrowersji i zastrzeżeń, jednak ma też coraz więcej zwolenników.\r\n\r\nCzy jest to niebezpieczne?\r\n\r\nWypowiadający się krytycznie na temat spania mamy z dzieckiem w jednym łóżku, wymieniają przede wszystkim aspekt wychowawczy oraz zdrowotny tej sytuacji. Jednak jeśli rodzice są zdrowi, nie ma żadnego ryzyka, że mogą oni zaszkodzić dziecku. Nie należy się również obawiać, że zaśniemy zbyt twardym snem i niechcący uderzymy dziecko. Zwłaszcza u świeżo upieczonych matek rodzi się szczególna czujność w czasie snu, każdy ruch dziecka jest pod kontrolą rodziców.\r\n\r\nOczywiście w przypadku jakiegokolwiek przeziębienia lub też naprawdę wyjątkowo niespokojnego snu, lepiej nie ryzykować i zostawić dziecko w swoim łóżeczku. Podobnie w przypadku zażywania jakichkolwiek używek, jest to kategorycznie zabronione. Dlatego jeśli palimy w łóżku lub piliśmy alkohol, dziecko w żadnym wypadku nie może z nami spać.\r\n\r\nWygoda\r\n\r\nWażne jest również to, że śpiąc z dzieckiem podczas karmienia piersią, unikamy częstego wstawania, by dać niemowlakowi pokarm. Zatem rodzicom jest wygodniej a dziecku przede wszystkim przyjemniej. Zdaniem psychologów, dzieci, które w okresie niemowlęcym spały z rodzicami, czują się bezpieczniej i mają większą pewność siebie. Poczucie, że jest się blisko rodziców z pewnością działa uspokajająco na malucha. Śpi on lepiej i rzadziej się budzi. Kompromis\r\n\r\nJeśli jednak nie macie warunków, by spać na jednym łóżku, trzeba pójść na kompromis: albo tata przeniesie się na inne łóżko, ale bobas będzie spał w swoim łóżeczku, ale w sypialni rodziców. Trzeba pamiętać, że wbrew pozorom taki maluch potrzebuje dużo miejsca, dlatego trzeba realnie ocenić czy starczy miejsca dla trzech osób. Nie bez znaczenia jest też fakt, że dziecko w łóżku z rodzicami ogranicza ich kontakt intymny.\r\n\r\nOdzwyczajanie\r\n\r\nDlatego też nie można doprowadzić do sytuacji, że dziecko nie będzie chciało spać samemu. Proces odzwyczajania może stać się koszmarem, każda próba położenia malucha w jego łóżeczku będzie wywoływać płacz i krzyki dziecka. Niestety w takich sytuacjach trzeba być bardzo cierpliwym i nie uginać się na widok smutnych oczu dziecka. W przypadku dzieci, które naprawdę nie chcą usypiać samemu, można próbować kłaść je najpierw z rodzicami a potem przenosić do swojego łóżeczka. Najczęściej maluch się w tym czasie przebudzi, jednak jeśli jest zmęczony, to po chwili uśnie sam. Można też próbować wytłumaczyć dziecku, jeśli jest na tyle duże i nadal śpi z rodzicami, że jedno łóżko jest niewygodne dla trzech osób i że maluch musi się na tej płaszczyźnie usamodzielnić.\r\n\r\nŻeby zachęcić dziecko do spania w swoim łóżeczku, należy je odpowiednio przygotować. Ulubione zabawki i maskotki, które nie będą stanowić niebezpieczeństwa dla jego zdrowia, zawsze stanowią przyjemne otoczenia dla dziecka. Jeśli się przebudzi w nocy a zainteresuje się jakąś zabawką, być może nauczy się bawić samemu.\r\n\r\nJeśli więc zaczniemy odzwyczajać dziecko od spania z rodzicami w jednym łóżku oprócz cierpliwości, potrzeba nam będzie jeszcze konsekwencja. Nie można jednej nocy zgadzać się, by maluch z nami spał a innej kategorycznie zabraniać. Takie podejście jest zdecydowanie niewychowawcze i z pewnością nie ułatwi procesu przyzwyczajania dziecka do spania w swoim łóżeczku.

Źródło artykułu:WP Kobieta