Monika Obara wcieliła się w postać Elki w serialu "M jak miłość". Zdobyła dzięki tej roli sporą popularność. Niedługo później młoda aktorka spowodowała wypadek samochodowy, będąc pod wpływem alkoholu. Monika Obara publicznie przeprosiła za swoje zachowanie i udzieliła obszernego wywiadu. Choć zniknęła z serialu, nie porzuciła zawodu.
"Każdego dnia na nowo rozpamiętuję ten wypadek"
Aktorka postanowiła wyjaśnić sprawę i przeprosić wszystkich za swoje zachowanie. Gwiazda "M jak miłość" porozmawiała niedługo po wypadku z magazynem "Viva!", podkreślając, że ciągle myśli o tym, co się stało i jest jej z tego powodu wstyd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skromna Cichopek: "Odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył kobietom"
- Każdego dnia na nowo rozpamiętuję ten wypadek, śni mi się to, co stało się tamtej nocy. I jeszcze ciągle mam nadzieję, że kiedy się obudzę, okaże się, że to był tylko sen - mówiła w rozmowie z "Vivą!".
Aktorka zniknęła z serialu "M jak miłość". Cały czas jednak pracowała w swoim zawodzie. Później pojawiała się m.in. na deskach Teatru Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie.
Kilka lat po wypadku wystąpiła również w produkcjach telewizyjnych, m.in. w "Hotelu 52" oraz "Na Wspólnej". Działa też w dubbingu. W 2021 roku udzieliła swojego głosu w polskiej wersji "The Office". W zeszłym roku głos Obary mogli również usłyszeć słuchacze radiowej Jedynki w słuchowisku "Dziewiąty dzień księżycowy".
Monika Obara prywatnie. W 2022 roku powitała nowego członka rodziny
W życiu prywatnym aktorki wiele się zmieniło. Rok temu w kwietniu pojawiła się na świecie jej pierwsza córka. Obara nie kryła, że jest to dla niej ważny moment w życiu.
"17 kwietnia 2022 roku na świat przyszła moja największa miłość. Pięknego życia, kochana córeczko" - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
