Odeta Moro-Figurska kwitnie na salonach
Odeta Moro-Figurska
Dziennikarka niewątpliwie jest postacią bardzo kontrowersyjną. Słynie z dziwacznych stylizacji oraz odważnych i chyba nie zawsze przemyślanych wypowiedzi. Wszyscy pamiętamy, jak po aferze z Ukrainkami, w którą wmieszany był jej mąż, Michał Figurski, powiedziała: "Mnie mąż też gwałci". Później została wyrzucona ze studia olimpijskiego za swój brak kompetencji. Ostatnio jednak najwięcej mówi się o jej rozstaniu z Michałem Figurskim. Media piszą o ich planach na przyszłość, a nawet o rzekomych kochankach. Nie ma jednak pewności, czy rzeczywiście jest tak, jak podają portale plotkarskie.
Dziennikarka niewątpliwie jest postacią bardzo kontrowersyjną. Słynie z dziwacznych stylizacji oraz odważnych i chyba nie zawsze przemyślanych wypowiedzi. Wszyscy pamiętamy, jak po aferze z Ukrainkami, w którą wmieszany był jej mąż, Michał Figurski, powiedziała: „Mnie mąż też gwałci”. Później została wyrzucona ze studia olimpijskiego za swój brak kompetencji. Ostatnio jednak najwięcej mówi się o jej rozstaniu z Michałem Figurskim. Media piszą o ich planach na przyszłość, a nawet o rzekomych kochankach. Nie ma jednak pewności, czy rzeczywiście jest tak, jak podają portale plotkarskie.
Odeta pojawiła się ostatnio na premierze nowej kolekcji włoskiej marki biżuterii 10m2. Prezentuje się całkiem inaczej niż zwykle. Zrezygnowała z dziwacznych, krzykliwych strojów. Poszła w zupełnie drugą stronę: założyła klasyczną białą koszulę i dżinsy ze średnim stanem. Prezentuje też ugrzecznioną fryzurę. Co ciekawe, bardzo pasuje jej ten klasyczny styl, gwiazda wygląda kwitnąco!
Czy to metamorfoza po rozstaniu z Figurskim? A może po prostu zmiana sposobu myślenia o sobie samej? Tego nie wiemy. Dla porównania przypomnijmy sobie jej dawniejsze stylizacje.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl