ModaOkulary przeciwsłoneczne ześlizgują się? Musisz poznać ten trik

Okulary przeciwsłoneczne ześlizgują się? Musisz poznać ten trik

Okulary przeciwsłoneczne ześlizgują się? Musisz poznać ten trik
Źródło zdjęć: © iStock.com
10.08.2017 15:54, aktualizacja: 01.03.2022 13:13

Spadające spodnie, zsuwająca się z głowy czapka czy guziczek, który ciągle się rozpina. Nawet takie detale mogą popsuć nam dzień. Latem dochodzi kolejny problem - kiedy się pocimy, okulary przeciwsłoneczne zaczynają zsuwać się nam z nosa. Jest na to sposób!

Nic nie poradzimy na wysokie temperatury i to, jak nasze ciało na nie reaguje. Możemy jednak skutecznie walczyć z rzeczami martwymi, a takimi są właśnie niesforne okulary, które wymagają ciągłego poprawiania. Okazuje się, że ratunek znajduje się blisko, bo w łazienkowej szafce. Lepiej jednak nie ryzykować, jeśli w okulary zainwestowałyśmy sporą sumę pieniędzy i zdecydowałyśmy się na któryś z modeli od projektanta. Wówczas najprawdopodobniej lepiej będzie wybrać się do salonu, gdzie obsługa bezpłatnie powinna pomóc nam rozwiązać problem. Jeśli jednak zdecydowałaś się na kupno "szkiełek" na ulicznym stoisku czy w sieciówce, nie masz wiele do stracenia. Warto spróbować tego patentu.

Jak to działa?

Potrzebujesz suszarki do włosów oraz ręcznika. Ustaw suszarkę na najwyższe obroty i najwyższą temperaturę. Skieruj podmuch bezpośrednio na zauszniki okularów, trzymając sprzęt w odległości tylko kilku centymetrów. Poczekaj w tej pozycji od dwóch do pięciu minut. Ciepło powoli rozgrzeje drut, który najczęściej zatopiony jest w plastiku i odpowiada za kształt.

Gdy plastik będzie wciąż bardzo gorący, chwyć plastikowe zauszniki przez przygotowany wcześniej ręcznik i delikatnie wygnij, tak by kąt za uszami zrobił się bardziej ostry. Dzięki temu okulary powinny lepiej trzymać się na nosie i nie zsuwać się.

Ta sztuczka działa zarówno w przypadku okularów plastikowych (koniecznie z drucikiem w środku), jak i typowych pilotek, gdzie drut pełni funkcję całego zausznika. Jeśli boisz się, że przesadzisz lub zniszczysz okulary, rób przerwy między "sesjami". Gdy okulary ostygną, sprawdzaj, czy uzyskany kąt jest już zadowalający. Jeśli nie - powtórz zabieg.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także