Olivier Janiak pokazał, jak wygląda zdalne nauczanie u niego w domu. "Byle jak najdalej"
Olivier Janiak i Karolina Malinowska od lat są szczęśliwym małżeństwem. Para doczekała się trzech synów: Fryderyka, Christiana i Juliana, którzy mają 10, 8 i 6 lat. Teraz kiedy nauka odbywa się w systemie zdalnym, rodzice chłopców, mają nie lada wyzwanie.
10.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 08:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Olivier Janiak na swoim profilu na Instagramie zamieścił zabawne zdjęcie. Sytuacja dotyczy już mniej zabawnej nauki zdalnej. Przynajmniej dla rodziców, którzy muszą się teraz w edukację pociech zaangażować. W końcu ciężko jest połączyć pracę zawodową, codzienne obowiązki i jeszcze naukę zdalną dzieci.
Olivier Janiak: byle jak najdalej
Na zdjęciu widzimy, jak prezenter telewizyjny jedzie na stacjonarnym rowerku, podczas gdy jego dzieci mają zdalne lekcje. Fotografia podpisana przez Janiaka "zdalne nauczanie / byle jak najdalej / uciec stąd" spodobała się internautom. "Doskonale Cię rozumiem", "mam tak samo", "domowa produkcja prądu do laptopa" – pisali fani Janiaka pod postem.
Rodzice zmęczeni zdalną edukacją
Olivier Janiak nie jest pierwszą znaną osobą, która może być znużona zdalną edukacją. Zmęczona lekcjami, które odbywają się w domu, przy komputerze jest też Agata Rubik, która zdecydowała się głośno o tym powiedzieć. - Powiem wam, że jestem wykończona. Ala właśnie skończyła szkołę, Helenka ma jeszcze 10 minut. Nastąpiła totalna dezorganizacja mojego życia – żaliła się żona słynnego kompozytora podczas nagrania na Instagramie.
Zdalna nauka – przynajmniej do 29 listopada
Od 9 listopada rząd zdecydował o wprowadzeniu zdalnej nauki także dla najmłodszych dzieci, czyli klas 1-3. Wcześniej uczniowie klas 4-8 przeszli na edukację domową. Szkoły średnie i wyższe także nie prowadzą zajęć stacjonarnie. Nowe obostrzenia mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Do kiedy potrwa zdalna nauka? - Przynajmniej do 29 listopada - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. I od razu zaznaczył, że być może datę trzeba będzie przesunąć.