Opieka nad chorymi rodzicami. Dzieci nie chcą być "pielęgniarkami na starość"

Opieka nad chorymi rodzicami. Dzieci nie chcą być "pielęgniarkami na starość"
Źródło zdjęć: © 123RF
Agata Porażka

14.06.2019 09:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W wieku 40 lat zachorowała na stwardnienie rozsiane. Początkowo zajmowała się nią córka, ale po pewnym czasie poznała chłopaka - i postanowiła się do niego przeprowadzić, zostawiając matkę.

Historia została opisana przez sąsiadkę chorej kobiety. Podzieliła się nią na forum portalu Kafeteria, gdzie poprosiła innych internautów o radę.

- Zachorowała młodo, bo miała 40-kilka lat. Teraz ma 60. Wychowała najstarszego i najmłodszego syna i "środkową" córkę Na początku choroby czuła się okropnie, ale najgorsze przyszło po paru latach - nie mogła wstawać, była przykuta do łóżka. Jej córka w tym czasie pomagała, ale poznała chłopaka i związała się z nim.

Sąsiadka uważa, że córka ma prawo do własnego życia i nie powinna mieć obowiązku zajmowania się chorą matką. Stwierdzenie, że dzieci mają obowiązek zajmować się chorymi rodzicami opisuje jako "bardzo krzywdzące, niesprawiedliwe i chore".

- To wygląda tak, jakby niektórzy ludzie robili sobie dzieci, żeby mieć pielęgniarkę na starość. W tym wszystkim najbardziej żal mi najmłodszego brata, który od małego musi patrzeć na chorobę matki i się nią zajmować.

Zobacz też: Wesela i komunie. Projektantka o modowych wpadkach Polek

Kobieta sama ma trójkę dzieci i nie wyobraża sobie sytuacji, w której oni mieliby się nią zajmować. Na starość, gdy zacznie niedomagać, planuje przenieść się do domu opieki.

Z autorką posta na Kafeterii nie zgadza się jej matka. Uważa, że córka powinna zostać i zająć się chorym rodzicem. Niektórzy internauci zgadzają się tym poglądem pisząc, że jest to "moralny obowiązek dzieci".

- Ona się nimi opiekowała jak srali w pieluchy? - pisze kolejna osoba. - Wstawała w nocy jak się darli? Robiła śniadanka, obiadki i kolacje? Wydawała pieniądze na ich edukacje, ubrania, zabawki? Jak większość matek robiła wszystko, żeby nie chodzili z gołą d..ą, byli najedzeni, czyści, umieli czytać i pisać, więc oni powinni chociaż trochę się zaangażować żeby teraz pomóc matce.

Większość internautów zaangażowanych w dyskusję stwierdziła, że dzieci powinny załatwić profesjonalną opiekę matce. Niekoniecznie zajmować się nią osobiście - mają prawo do własnego życia - jednak nie powinny o niej zapominać.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Spotkaliście się z podobnym problemem? Prześlijcie nam swoje historie przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (163)