Opisała zachowanie kelnerów. "Czuję się niezręcznie"

Justyna Klimasara, działaczka SLD, opisała wizytę w jednym z warszawskich lokali. Zachowanie kelnerów nie przypadło jej do gustu. Sytuację opisała na Twitterze.

Justyna Klimasara narzeka na zachowanie kelnerów
Justyna Klimasara narzeka na zachowanie kelnerów
Źródło zdjęć: © Facebook

11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 16:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Justyna Klimasara jest działaczką SLD. Z polityką jest związana od 2012 roku, a swoimi poglądami chętnie dzieli się w social mediach. To właśnie na Twitterze wypowiadała się już na temat wyglądu innych kobiet czy szczepionek przeciwko COVID-19. Tym razem podzieliła się refleksją na temat wizyty w barze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Justyna Klimasara narzeka na kelnerów. To zachowanie jej się nie spodobało

Justyna Klimasara zwróciła uwagę na zachowanie kelnerów, które nie przypadło jej do gustu. Byli oni bowiem zbyt swobodni i mało zdystansowani w stosunku do klientów.

"Hej, co dla Ciebie? Tak witają mnie czasami kelnerzy w warszawskich knajpach. Jestem młoda i nie zawsze wymagam, aby ktoś mówił do mnie 'pani', ale jednak jako klient mam swoje wymagania. Czuję się jednak niezręcznie. Jest to domena tanich, hipsterskich barów" - napisała Justyna Klimasara.

Wpis działaczki wywołał ożywioną dyskusję. Niektórzy uznali, że Justyna Klimasara "czepia się" niepotrzebnie. Na ten zarzut postanowiła zareagować. "Nie zwracam im nigdy uwagi, bo wiem, że pewnie taki jest charakter knajpy. Skracają dystans, bo będzie milej. Swoje zdanie jednak mam" - wyjaśniła.

Justyna Klimasara postanowiła też odpowiedzieć też osobie, która zaproponowała w komentarzu, by wybierała tylko ekskluzywne restauracje. "Znajomi wybierają czasem bary nad Wisłą. Nie będę sama naciskać na coś innego. Doceniam pracę kelnerów, szczególnie, kiedy chcą mi doradzić. Napiwek chętnie zostawię, nie musimy być znajomymi. Doceniam pracę wszystkich ludzi i jak mam, to dam" - podkreśliła działaczka SLD.

Justyna Klimasara wyśmiała wygląd innej osoby

Działaczka SLD słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Kilka lat temu w mediach społecznościowych oceniła wygląd innej kobiety. "Widziałam osobę przy moim wzroście, która ważyła 60 kg. Dramat. Moja maksymalna waga to było 51 kg w pierwszej liceum" - napisała wtedy na Twitterze.

Jej wpis odbił się głośnym echem i wywołał niemałe oburzenie. Internauci zarzucili wtedy Klimasarze, że wykazała się brakiem wyczucia i body shamingiem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (97)