Ostudź i wlej do doniczki. Efekty lepsze niż po najdroższym nawozie

Nawóz z drożdży, sody oczyszczonej, cynamonu, cebuli czy wywar z warzyw — to tylko kilka skutecznych nawozów, które można przygotować samodzielne. Jak się okazuje, równie dobrą odżywką dla roślin jest... woda ryżowa. Zamiast wylewać ją po ugotowaniu ryżu, lepiej wlać ostudzoną do doniczek. Stosowana regularnie, daje spektakularne efekty.

Czytaj także: Wsyp łyżeczkę do doniczki przy przesadzaniu. Pleśń nie ma szans

Azja jest największym producentem ryżu na świecie. To właśnie na tym kontynencie, zwłaszcza w Chinach i Indiach, panują warunki atmosferyczne, które pozwalają na bezproblemową uprawę ryżu. W krajach azjatyckich ryż był uprawiany jeszcze w czasach przed naszą erą. Ich mieszkańcy poznali wszystkie sposoby na przetworzenie ryżu i wykorzystanie go nie tylko w kuchni, ale i w kosmetyce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednym z najpopularniejszych "przetworów" z ryżu jest woda ryżowa. Zawiera ona wysokie stężenie pierwiastków takich jak krzem, magnez, cynk, fosfor czy potas. Wyróżnia się silnym działaniem nawilżającym, dlatego też bardzo często wykorzystywana jest do produkcji kosmetyków. Jak się okazuje, ma też zastosowanie w ogrodnictwie.

Woda ryżowa to źródło cennych pierwiastków i minerałów, które docenią rośliny doniczkowe. Dolana do gleby nieco ją spulchni, nawilży i pomoże utrzymać odpowiedni poziom wilgotności. Roślinom dostarczy natomiast krzemu, magnezu, fosforu i potasu.

Jak stosować wodę ryżową jako nawóz? To bardzo proste. Wystarczy odlać do butelki ostudzoną wodę po gotowaniu ryżu. Można też przyrządzić ten specyfik samodzielnie, bez konieczności gotowania.

Szklankę ryżu należy przepłukać zimną wodą, żeby pozbyć się zanieczyszczeń. Następnie, oczyszczony ryż, zalej trzema szklankami wody. Odstaw całość na 15 minut, a po upływie tego czasu, przelej ryż przez sitko. Uzyskany nawóz wlej do butelki z atomizerem i dolej do niego nieco przegotowanej wody.

Nawóz ryżowy najlepiej stosować rano bądź wieczorem i nie częściej niż raz w tygodniu. Po dwóch miesiącach zauważysz, że rośliny zaczęły intensywniej rosnąć, a ich kondycja znacznie się poprawiła.

Czytaj także: Szybko wciśnij do doniczki. Uratujesz niemal każdą roślinę

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl