Syrus, bo tak nazywa się szczeniak, to hybryda psa i wilka. Pies ma zaledwie trzy miesiące, a już waży 15 kg. Ludzie nie dowierzają, że to szczeniak, bo rozmiarami przypomina raczej wyrośniętego, dorosłego psa.
Hybryda psa i wilka
Lindsay Butzer to lekarka weterynarii, która jest aktywną tiktokerka. Na swoim profilu publikuje zarówno porady medyczne, jak i filmiki z podopiecznymi. To właśnie dzięki niej świat poznał Syrusa, hybrydę psa i wilka. Na pierwszy rzut oka przypomina niespełna rocznego owczarka niemieckiego, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się, można zauważyć u niego cechy typowe dla wilka.
Czytaj także: Pies je trawę? Mało kto wie, co to oznacza
Mimo że w jego żyłach płynie krew niezależnego i groźnego stworzenia, Syrus zachowuje się jak potulny pies. Na Florydzie hodowla hybrydy psa i wilka jest legalna, jeśli jednak liczba genów wilka przekracza 75 proc., konieczne jest zdobycie specjalnej licencji, aby podjąć się opieki nad tym niezwykłym stworzeniem.
Jak się okazuje, Syrus ma w sobie zaledwie 30 proc. wilka, dlatego też wygląda i zachowuje się raczej jak pies — przynajmniej na razie. Butzer zaznacza, że hodowla takiego zwierzęcia nie jest dla wszystkich. Jego naturę trzeba okiełznać, a to nie jest proste.
Lekarka weterynarii podkreśla w nagraniu, że takiemu zwierzakowi potrzebna jest tona socjalizacji każdego dnia. A do tego konieczna jest duża wiedza z zakresu kynologii i behawiorystki, a także odpowiednie warunki mieszkaniowe i ogrom cierpliwości. Wszak już psy potrzebują dużo uwagi, odpowiednich warunków, dużo ruchu i treningów, aby zaadaptowały się do życia wśród ludzi, a co dopiero zwierzęta, które powstały w połączeniu z niezależnym i dzikim wilkiem.
Co prawda, wilk pochodzi od psa, jednak znacząco się od niego różni. Trzeba pamiętać, że wilki to dzikie, niezależnie i nieokiełznane stworzenia. Lindsay Butzer ostrzega przed agresją, która się może pojawić, gdy szczeniak hybrydy dorośnie. Mimo tych ostrzeżeń Syrus wywołał prawdziwe poruszenie na Tik Toku. Wiele komentujących zakochało się w hybrydzie i otwarcie przyznaje, że chciałoby mieć takiego w domu. Co jednak stanowczo odradzamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
