Zdjęcie jej palca niesie się po sieci. Jest jej naprawdę wstyd

Jedni przywożą z wakacji opaleniznę, inni szalone wspomnienia, a są też tacy, którzy stawiają na trwalsze pamiątki. Tak jak pewna tiktokerka, która wypoczywała w Hiszpanii i postanowiła uczcić ten fakt okolicznościowym tatuażem. Z finalnego efektu nie jest jednak zadowolona.

Jessie Gammon w tym roku postawiła na Benidorm - malowniczy zakątek na wschodzie kraju, który z biegiem lat stał się jednak mekką imprezowiczów. To najwyraźniej przypadło do gustu naszej bohaterce, bo zdecydowała się uwiecznić nazwę miejscowości na swoim ciele.

Czytaj także: Zrobiła sobie nietypowy tatuaż. Codziennie słyszy te same uwagi

Młoda kobieta, zachęcona niską ceną, odwiedziła lokalny salon tatuażu. Opuściła go chwilę później z napisem na środkowym palcu. Choć całość nie wygląda najgorzej, tiktokerka chyba jest innego zdania. "Nigdy nie zrobię taniego, g... tatuażu na wakacjach" - czytamy w opisie nagrania. Słowa nie udało jej się dotrzymać.

Niektórzy komentatorzy sugerują, że być może była to nieprzemyślana decyzja. Całkiem możliwe, że pod wpływem alkoholu. "Teraz wygląda jeszcze gorzej" - zdradziła Jessie, jednak ograniczyła się do publikacji jednego kadru uchwyconego tuż po wykonaniu tatuażu.

Czytaj także: Zaufała znajomej tatuatorce. Tak teraz wyglądają jej brwi

"Popełniłaś straszny błąd", "Tragiczny", "Kto ci coś takiego zrobił?" - piszą internauci, czym na pewno nie poprawili jej humoru.

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl