Polki będą mogły wziąć urlop menstruacyjny? Premier Morawiecki odpowiada

Urlop menstruacyjny pozwala kobietom na odpoczynek od pracy w dniach, w których szczególnie odczuwają ból i dyskomfort. Dotychczas Polki, które potrzebowały wolnego z tego powodu, decydowały się najczęściej na pracę z domu, jeśli firma im to umożliwiała. Urlop menstruacyjny nie widnieje w zapisach polskiego Prawa Pracy. W razie silniejszych bóli i braku wyrozumiałości ze strony pracodawcy kobiety mogą także poprosić lekarza o zwolnienie lub wybrać urlop na żądanie.

Dzień wolny z powodu bólu podczas miesiączki można wziąć w wielu krajach azjatyckich takich jak Korea Południowa, Tajwan, Japonia czy Indonezja. Praktyka ta staje się coraz bardziej popularna na całym świecie. Taką możliwość oferuje także od niedawna Hiszpania. Kobiety będą mogły wykorzystać trzy dni urlopu menstruacyjnego w miesiącu.

- Koniec z chodzeniem do pracy z bólem, koniec z łykaniem tabletek przed przyjściem do firmy i koniecznością ukrywania faktu, że ból uniemożliwia nam pracę – María Montero Gil, posłanka, a także minister ds. równouprawnienia. Hiszpanie nie byli jednak całkowicie zgodni w tej kwestii. Wielu związkowców zwracało uwagę, że częstsze nieobecności kobiet w firmach mogą sprzyjać liczniejszemu zatrudnianiu mężczyzn na ich stanowiska.

Wprowadzenie urlopu menstruacyjnego pomogło jednak w liberalizowaniu prawa aborcyjnego. Ponadto dzięki projektowi Hiszpanki będą miały dostęp do darmowych środków higienicznych i antykoncepcyjnych. Podobne projekty rozpatrywano we Włoszech i Holandii, ale ostatecznie nie podjęto żadnych zdecydowanych kroków.

O możliwość wprowadzenia do Polski podobnego projektu został zapytany Mateusz Morawiecki. Wydarzyło się to podczas sesji Q&A z młodzieżą. Premier potwierdził, że rząd szuka okazji do szerszego wsparcia kobiet. Zauważył jednocześnie, że Polska wypada pod względem wsparcia pracujących pań dobrze na tle innych państw.

- Patrzymy na całość różnego rodzaju wsparcia dla kobiet. Porównując Polskę z różnymi jurysdykcjami w Zachodniej Europie czy w Stanach Zjednoczonych, Japonii lub Korei Południowej wiem, że nie mamy się czego wstydzić - powiedział Morawiecki.

Jego zdaniem projekt można rozważyć, ale nie może odpowiedzieć obecnie na tak szczegółowe pytanie. Podkreślił jednak problem powrotu do pracy Polek, które przebywały przez dłuższy czas na urlopach macierzyńskich.

- Na pewno trzeba myśleć o rozwiązaniach, które w szczególności pomogą właśnie paniom. Uważam, że one mają trudniej na rynku pracy, w przebijaniu się - zwłaszcza po okresie macierzyństwa - jedno-, dwu- czy wielokrotnego. To zupełnie inna sytuacja niż w przypadku panów - podsumował szef rządu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl