GwiazdyPolskie gwiazdy, które starzeją się z wdziękiem

Polskie gwiazdy, które starzeją się z wdziękiem

Polskie gwiazdy, które starzeją się z wdziękiem
Źródło zdjęć: © AKPA

Jak mantrę powtarzają w wywiadach, że świetny wygląd zawdzięczają kremom, codziennemu demakijażowi, zdrowej diecie oraz pozytywnemu nastawieniu do życia. Obawiamy się, że gdyby była to prawda, po ulicach chodziłyby tysiące kobiet w okolicach pięćdziesiątki z wyjątkowo gładką twarzą i ciałem w rozmiarze 36. A jak jest naprawdę, każdy widzi. Są jednak gwiazdy, którym udaje się starzeć z wdziękiem.

Jak mantrę powtarzają w wywiadach, że świetny wygląd zawdzięczają kremom, codziennemu demakijażowi, zdrowej diecie oraz pozytywnemu nastawieniu do życia. Obawiamy się, że gdyby była to prawda, po ulicach chodziłyby tysiące kobiet w okolicach pięćdziesiątki z wyjątkowo gładką twarzą i ciałem w rozmiarze 36. A jak jest naprawdę, każdy widzi. Są jednak gwiazdy, którym udaje się starzeć z wdziękiem.

Anna Popek - 46 lat

Wygląda na to, że Anna Popek z wiekiem młodnieje. I choć kilka lat temu jako jedna z niewielu Polek przyznała się do stosowania botoksu, później przekonywała, że zrobiła to tylko kilka razy i więcej nie zamierza. Bo choć toksyna botulinowa przynosi dobre rezultaty, błyskawicznie wygładzając zmarszczki, nie wiadomo, jakie będą skutki jej stosowania za kilka lat. Prezenterka przekonywała, że w końcu doszła do wniosku, iż "mniej znaczy więcej" także w kwestii dbania o twarz i ciało. Jak widać, w jej przypadku to działa.

Tekst: Agnieszka Majewska,sr/kobieta.wp.pl

1 / 7

Grażyna Torbicka - 55 lat

Obraz
© AKPA

Trudno znaleźć zdjęcie, na którym Grażyna Torbicka nie wygląda perfekcyjnie. Styl i klasę dostała w genach, bo czy ktoś przypomina sobie, by mama prezenterki, Krystyna Loska, pokazała się kiedyś publicznie nieuczesana lub źle ubrana? Jednak cudów nie ma, co oznacza, że 55-letnia kobieta musi mieć zmarszczki i oczywiście Grażyna Torbicka je ma. W zależności od zdjęcia i imprezy jest ich nieco mniej lub więcej (co oczywiście może być kwestią makijażu lub oświetlenia). Wierzymy jednak, że prezenterka nigdy nie trafi do rubryki zatytułowanej "przesadziły z odmładzaniem".

2 / 7

Danuta Stenka - 52 lata

Obraz
© AKPA

Na widok Danuty Stenki niejedna kobieta wzdycha: och, zestarzeć się tak, jak ona... Bo rzeczywiście do aktorki idealnie pasuje powiedzenie, że im jest starsza, tym piękniejsza. Duża w tym zasługa nie tylko umiejętnego dbania o ciało, ale także jej niezwykle spójnego wizerunku. Danuta Stenka ma piękną, klasyczną urodę i na szczęście nie próbuje jej zmieniać lub ukrywać. Świetnie za to uzupełnia ją stylem: minimalistycznym, eleganckim, stonowanym, ale absolutnie nie nudnym. Co ciekawe, nawet jeśli aktorka założy trampki, wciąż wygląda świetnie i nie sprawia wrażenia, jakby na siłę chciała się odmłodzić. Tylko pozazdrościć...

3 / 7

Grażyna Wolszczak - 55 lat

Obraz
© AKPA

Grażyna Wolszczak jest przykładem kobiety, która z wiekiem nabiera świadomości siebie i dzięki temu wygląda coraz lepiej. Aktorkę z innymi kobietami po 50-tce do niedawna łączyło to, że w wywiadach z przekonaniem opowiadała, iz świetny wygląd i brak zmarszczek to zasługa: demakijażu, regularnego stosowania kremów, dobrej diety oraz pozytywnego podejścia do życia. Jakiś czas temu przyznała jednak, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej: "Robię wszystko, co się da" - mówiła aktorka, dodając, że ma nadzieję, iż nigdy nie przekroczy "pewnej granicy".

4 / 7

Beata Kozidrak - 54 lata

Obraz
© AKPA

"Na pewno sobie tego nie wstrzyknę" - mówiła o botoksie kilka lat temu Beata Kozidrak, dodając, że jest jego zdecydowaną przeciwniczką. Piosenkarka zapewnia, że świetny wygląd dają jej dobre kosmetyki i koncerty. O ile z tej pierwszej rady można skorzystać (mając oczywiście odpowiednią ilość pieniędzy), to z drugą jest już gorzej. Warto natomiast wziąć przykład z piosenkarki i zastosować dietę, która zapewnia jej świetną figurę pomimo braku regularnych ćwiczeń. Beata Kozidrak w "Pani Domu" mówiła: "Staram się jeść zdrowo, więc wybieram ryby, pieczone lub grillowane warzywa, ryż. Unikam słodyczy, najwyżej skubnę gorzką czekoladkę. Jem dużo owoców - uwielbiam je. Konsekwentnie stosuję znaną zasadę: jem do woli na śniadanie, przy obiedzie pilnuję, żeby nie przesadzać, a wieczorem, zamiast jedzenia, mam w menu szklankę wody".

5 / 7

Lidia Popiel - 55 lat

Obraz
© AKPA

O ile w przypadku niektórych kobiet z tej galerii mamy pewne wątpliwości, czy nie nadejdzie czas, gdy w pogoni za młodością nie przekroczą "pewnej granicy", to jesteśmy całkowicie pewne, że Lidia Popiel nie będzie do nich należeć. Fotografka ma nie tylko świetne wyczucie stylu, zamiłowanie do szeroko pojętej estetyki i po prostu klasę, ale wie także, jak dbać o urodę, by subtelnie wspomagać upływający czas, ale nie przesadzić. Popiel nie udaje, że ma dwadzieścia lat i na jej twarzy nie widać zmarszczek. Wręcz przeciwnie, zdaje sobie sprawę, że dzięki nim kobieta może być jeszcze bardziej interesująca.

6 / 7

Anna Dymna - 63 lata

Obraz
© AKPA

Nie sposób wyobrazić sobie Anny Dymnej z twarzą napęczniałą od wstrzykniętego botoksu lub innych wypełniaczy. Aktorka na upływający czas znalazła inną receptę: pomoc niepełnosprawnym, którą realizuje poprzez swoją fundację "Mimo wszystko". Kiedyś mówiło się o niej, że urodą onieśmielała mężczyzn. Dziś można by rzec, że niepoprawioną przez zabiegi i lekarzy urodą powinna onieśmielać kobiety, które zamiast zająć się czymś pożytecznym, tracą czas i energię na wyszukiwanie zmarszczek, które oczywiście od razu muszą zostać sparaliżowane botoksem. A mamy duże wątpliwości co do tego, że ilość wstrzykniętych wypełniaczy przekłada się na poczucie szczęścia.

7 / 7

Krystyna Janda - 61 lat

Obraz
© AKPA

Krystyna Janda z idealnie "wyprasowaną" twarzą? No cóż, dzięki reklamom pewnych kremów odmładzających z udziałem aktorki wiemy już, że jest to możliwe. Graficy i specjaliści od marketingu uznali widocznie, że na kobiety-konsumentki bardziej przekonująco zadziała zupełnie wygładzona twarz 62-letniej Krystyny Jandy niż jej wiedza i życiowe doświadczenie ukryte w widocznych zmarszczkach. Na szczęście jednak była to tylko ingerencja grafików, a nie specjalistów medycyny estetycznej, choć w wywiadzie dla magazynu "Gala" w 2005 roku na pytanie, czy dopuszcza poprawianie wyglądu za pomocą operacji plastycznych, odpowiedziała: "Tak. Choć to sprawa też absolutnie indywidualna i u aktorki związana z wypracowanym zawodowym image".

Tekst: Agnieszka Majewska,sr/kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (329)