10‑latka zaczepiła ją w Sejmie. Wszystko się nagrało
Ministra edukacji Barbara Nowacka na sejmowym korytarzu udzieliła wywiadu młodej dziennikarce. 10-letnia Sara marzy, aby w przyszłości zostać posłanką, dlatego zapytała przedstawicielkę KO, czy zmieni pewien przepis dotyczący możliwości kandydowania.
20.02.2024 | aktual.: 20.02.2024 16:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sara Małecka-Trzaskoś w polskim parlamencie jest najmłodszą dziennikarką z akredytacją prasową. 10-latka na swoim tiktokowym profilu udostępnia materiały, które udaje jej się zrealizować podczas wizyt w Sejmie. Do tej pory, założycielka kanału @PerspektywaSary rozmawiała z marszałkiem Szymonem Hołownią, a także wicemarszałkinią Moniką Wielichowską. Tym razem Sara przeprowadziła krótki wywiad z ministrą edukacji, Barbarą Nowacką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
10-letnia dziennikarka porozmawiała z Barbarą Nowacką
Sara zapytała ministrę edukacji, czy ta może dokonać pewnych zmian dotyczących możliwości kandydowania do Sejmu. - Czy pani będzie w stanie zmienić artykuł 99, bo w wieku 18 lat chcę zostać posłem. Dowiedziałam się, że 21-latkowie mogą zostać - zaczęła 10-latka.
Barbara Nowacka w rozmowie z najmłodszą dziennikarką, przyznała, że niedawno odbyła spotkanie z nastolatkami, którym zadała pytanie o możliwość wcześniejszego głosowania w wyborach prezydenckich i parlamentarnych i nie jest pewna, czy zmiana wieku głosowania i kandydowania jest słuszna.
- Zapytałam, czy chcieliby mieć prawo wyborcze, mając 16 lat. Oni byli takimi 17-latkami i mieli wątpliwości. Ale w ogóle to jest ciekawy temat, od kiedy młode osoby powinny móc głosować - zaznaczyła Nowacka.
Sara marzy, by zostać posłanką
Młoda dziennikarka stwierdziła, że pełnoletnie osoby mają już własne plany, a jej planem na przyszłość jest zostanie posłanką w wieku 18 lat. W rozmowie z ministrą zaznaczyła, że według niej niesprawiedliwy jest fakt, że można głosować od 18. roku życia, jednak, aby samemu kandydować, należy poczekać kilka lat więcej.
- Nie mam jeszcze wyrobionego zdania, czy to powinno być 18, czy 21 lat. To bardzo zależy od tego, jak te młode osoby chciałyby móc partycypować społecznie. Jak słyszę nastolatków, którzy mówią: "Nie, nie, nie. Chcemy mieć prawa wyborcze dopiero w wieku 18 lat" to może ten dystans dwóch lat też jeszcze by im się przydał.
Na koniec rozmowy Barbara Nowacka przyznała młodej dziennikarce, że trzyma za nią kciuki. - To się nazywa ambitny plan - powiedziała ministra.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.