Julia Oleś przeczytała lekturę szkolną syna. "Zgrzałam się"

Julia Oleś, znana w sieci jako Fabjulus, jest aktywną w mediach społecznościowych blogerką. W najnowszej relacji na Instagramie podzieliła się z obserwatorami przemyśleniami, na temat jednej z obowiązujących obecnie lektur.

Julia Oleś stanowczo skomentowała jedną z lektur szkolnych
Julia Oleś stanowczo skomentowała jedną z lektur szkolnych
Źródło zdjęć: © Instagram | fabjulus

19.02.2024 | aktual.: 19.02.2024 19:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Julia Oleś od lat prężnie działa w mediach społecznościowych, a jej profil "Fabjulus" na Instagramie śledzi ponad 100 tys. obserwujących. Blogerka przez pewien czas była związana z Kamilem Durczokiem, co było szeroko komentowane w mediach.

W rozmowie z WP Kobieta została zapytana o określanie jej mianem "dziewczyny Durczoka". Przyznała, że była w niej niezgoda na tę sytuację, jednak wiedziała, na co się pisze, wiążąc się ze starszym partnerem.

- Pewne rzeczy były nieuniknione. Walka z tym, jak mnie opisywano w mediach, byłaby walką bezskuteczną. Natomiast, kiedy pojawiały się jakieś krytyczne materiały na mój temat, część osób czuła się zaintrygowana, więc odwiedzała mój profil w mediach społecznościowych. I to co uważam za swój duży sukces - po czasie te same osoby pisały mi wiadomości, że trafiły tutaj z jakiegoś plotkarskiego portalu i miło się zaskoczyli. Sami wyrabiali sobie zdanie o mnie - mówiła.

Julia Oleś o lekturze szkolnej syna

Prywatnie Oleś jest mamą Maksymiliana i to właśnie po przeczytaniu zadanej chłopcu lektury, postanowiła podzielić się z obserwatorami swoimi przemyśleniami. - Maksi ma lekturę, którą przeczytał sam, ale poprosił, żebym przeczytała mu na głos dwa ostatnie rozdziały, bo źle się czuje. Cieszę się, że to zrobił, gdyż nie miałabym pojęcia, co to za lektura. No, zgrzałam się - relacjonowała na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chodziło o książkę "Piątka z Zakątka" Krystyny Drzewieckiej. Jak mówiła, książka - jej zdaniem - pretendowała do bycia polskim "Mikołajkiem" i egzemplarz, który autorka nagrania miała w ręku, pochodził z 2009 roku. Pierwsza kwestia, która zirytowała autorkę nagrania dotyczyła kwestii sławnych Polaków. Wśród wymienionych miała się znaleźć jedna kobieta i okazało się, że dzieci znają jedynie Marię Skłodowską-Curie.

Nie kryła irytacji

Z równowagi blogerkę wyprowadził jednak rozdział, w którym opisano jak chłopiec "drażni" mamę, nie chcąc się umyć i pójść spać, w związku z czym mama zaczyna wymyślać mu kary.

Następnie opowiedziała, co wyprowadziło ją z równowagi. - Protokół "piana" odpaliłam po rozdziale ostatnim - stwierdziła blogerka. Jak się okazało - w książce opisano, jak chłopiec "drażni się" z mamą ociągając się przed kąpielą i pójściem spać, a mama zaczęła mu wymyślać kary. Wśród nich wymieniono, brak możliwości skorzystania w nocy z toalety i brak picia.

- Mam nadzieję, że dla wszystkich tu zebranych jest oczywiste, że nie wolno zabronić dziecku czy drugiemu człowiekowi pójścia do toalety, żeby zaspokoił potrzebę fizjologiczną czy napicia się, gdy chce mu się pić. Nie jestem w stanie uwierzyć, że coś takiego jest w książce dla dzieci, która jest lekturą. (...) To jest kryminał, to są tortury, zabranianie dziecku pójścia do toalety sprzedawane jest tutaj, jako zirytowana mama, która miała do tego prawo - mówiła.

Przytoczyła też fragment, w którym chłopiec zastanawiał się, co by było gdyby umarł z pragnienia lub nasikał do łóżka, a gdy powiedział o tym mamie, ta dała mu klapsa.

Instagramowa relacja Julii Oleś
Instagramowa relacja Julii Oleś© Instagram | fabjulus

- Lektura szkolna. XXI wiek - podsumowała.

Instagramowa relacja Julii Oleś
Instagramowa relacja Julii Oleś© Instagram | fabjulus

Zapowiedziała też, że o ile nie kontroluje nadmiernie swojego syna, tak pójdzie do szkoły, aby porozmawiać na temat książki. "Jestem autentycznie wściekła. Rzadko bywam" - dodała. "XXI wiek. Polska. Spośród tysięcy wartościowych książek dla trzecioklasistów na lekturę wybiera się to" - napisała na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (38)