Nie ukrywa swojej wiary. Pokazała się na drodze krzyżowej
Roksana Węgiel była obecna na widowisku zorganizowanym przez telewizję Polsat "Pasja. Misterium Męki Pańskiej" w Kalwarii Zebrzydowskiej. Piosenkarka prezentowała się bardzo elegancko i schludnie. - To jest moja wiara i ją wyznaję - mówiła kiedyś.
28.03.2024 | aktual.: 28.03.2024 15:19
Telewizja Polsat zaprosiła gwiazdy do uczestnictwa w widowisku "Pasja. Misterium Męki Pańskiej". Całość zostanie wyemitowana w Wielki Piątek.
Widzowie będą mogli usłyszeć pieśni pasyjne w wykonaniu m.in. Kamila Bednarka i Justyny Steczkowskiej. Nie zabraknie również Roksany Węgiel. Podczas nagrań piosenkarka stwierdziła, że "nie wyobraża sobie celebrowania Świąt Wielkiej Nocy bez czynnego udziału w ich obchodach", a jej ulubioną pieśnią jest Psalm 146 wielbiący Jezusa Chrystusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Buty na ogromnej platformie
Stylizacja Roxie Węgiel z pozoru wygląda bardzo klasycznie. Składa się z ciepłego swetra i szerokich spodni, a całość dopełnia szary, wełniany płaszcz. Elegancji dodają jej starannie ułożone na włosach fale.
Jednak to, co najbardziej przyciąga uwagę, to obuwie piosenkarki. Roxie zdecydowała się na masywne buty na grubej platformie w klasycznym, czarnym kolorze. Choć wyglądały na niezwykle stylowe, nie wydawały się zbyt wygodne.
Niektórzy nie założyliby ich nawet chwilę, a Roxie musiała spędzić w nich wiele godzin. Część internatów stwierdziła, że taki model obuwia to nie najlepszy wybór na taką okoliczność i współczuli 19-latce.
Nie ukrywa swojej wiary
Roksana Węgiel uważa, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Wielokrotnie mówiła, przekonana, że wszystko pójdzie po jej myśli, ponieważ Bóg nad nią czuwa. Jej mama Edyta, która od najmłodszych lat zabierała córkę do sanktuarium dla dzieci.
"Jeździłam z całą rodziną na pielgrzymki na Jasną Górę. Nasze życie się tam odmieniło" – mówiła wokalistka w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".
Piosenkarka nigdy nie ukrywała swojej wiary. "Niektórzy uważają, że wiara to jest to, co się czuje w środku. Osobista sprawa, o której nie wypada mówić. Ja się tego nie wstydzę. To jest moja wiara i ją wyznaję" – stwierdziła.
Przyznała, że wciąż praktykuje, ale nie robi tego z przymusu. "Jak czuję potrzebę, to idę do kościoła. To nie jest jakiś przymus, że co niedzielę chodzę, tylko po prostu chcę tam chodzić. Naprawdę można trafić na fajną mszę, na fajne kazanie" - powiedziała w wywiadzie dla portalu o2.pl.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!